Krzysztof Tarnowski / slo
"Gość w dom, Bóg w dom" - to znane powiedzenie w różnych formach obowiązywało przez długi czas we wszystkich rejonach świata, i to niemal od zarania dziejów. Korzenie podstaw gościnności wywodzą się jeszcze z czasów zamierzchłych, kiedy to zaludnienie było tak małe, że widok każdej przyjaznej istoty ludzkiej - pomijając najbliższą rodzinę - stanowił rzadkość.
"Gość w dom, Bóg w dom" - to znane powiedzenie w różnych formach obowiązywało przez długi czas we wszystkich rejonach świata, i to niemal od zarania dziejów. Korzenie podstaw gościnności wywodzą się jeszcze z czasów zamierzchłych, kiedy to zaludnienie było tak małe, że widok każdej przyjaznej istoty ludzkiej - pomijając najbliższą rodzinę - stanowił rzadkość.
Logo źródła: Posłaniec Urszula Janicka-Krzywda / slo
Wśród wszystkich klęsk elementarnych, jakie od wieków nawiedzały ludzi, największy lęk budziły epidemie, nazywane w przeszłości zarazą morową, morem, powietrzem. Bano się ich bardziej niż wojny, pożogi i głodu, napawały poczuciem bezradności, uświadamiały znikomość ziemskiego życia.
Wśród wszystkich klęsk elementarnych, jakie od wieków nawiedzały ludzi, największy lęk budziły epidemie, nazywane w przeszłości zarazą morową, morem, powietrzem. Bano się ich bardziej niż wojny, pożogi i głodu, napawały poczuciem bezradności, uświadamiały znikomość ziemskiego życia.
Logo źródła: Posłaniec Piotr Adamek, Zbigniew Adamek / slo
Potrzebę pielęgnowania tradycji najlepiej rozumiał Tewje Mleczarz ze Skrzypka na dachu. On mimo wielu przeciwności losu głęboko wierzył w niezmienność praw boskich i ludzkich, i sam stał na straży ich dochowywania.
Potrzebę pielęgnowania tradycji najlepiej rozumiał Tewje Mleczarz ze Skrzypka na dachu. On mimo wielu przeciwności losu głęboko wierzył w niezmienność praw boskich i ludzkich, i sam stał na straży ich dochowywania.
Logo źródła: PAP - Nauka w Polsce Ewelina Krajczyńska / slo
Zwyczaj jedzenia pączków w Tłusty Czwartek zadomowił się w Polsce w XVII wieku. Choć to przysmak kaloryczny i ciężkostrawny nie warto rezygnować z tradycji, ale podejść do niej z rozwagą - radzi dietetyk, dr Agnieszka Jarosz z Instytutu Żywności i Żywienia.
Zwyczaj jedzenia pączków w Tłusty Czwartek zadomowił się w Polsce w XVII wieku. Choć to przysmak kaloryczny i ciężkostrawny nie warto rezygnować z tradycji, ale podejść do niej z rozwagą - radzi dietetyk, dr Agnieszka Jarosz z Instytutu Żywności i Żywienia.
PAP / wab
Wieczór wigilijny i jego zwyczaje to kwintesencja polskości i naszej kultury - uważa etnograf z Muzeum Wsi Kieleckiej Małgorzata Imiołek.
Wieczór wigilijny i jego zwyczaje to kwintesencja polskości i naszej kultury - uważa etnograf z Muzeum Wsi Kieleckiej Małgorzata Imiołek.
Andrzej Kozioł / slo
Czekałem na Wigilię. Na żur, który smakował, bośmy prawie nic nie jedli cały dzień. Na śledzie, na karpia, na ciasto - piernik, który matka robiła kilka dni wcześniej i chowała pod kluczem, żebyśmy z siostrą nie urwali ani kawałka - bo przecież wigilijny... Pamiętasz mojego starego? Był trunkowy, ale w Wigilię nie pił.
Czekałem na Wigilię. Na żur, który smakował, bośmy prawie nic nie jedli cały dzień. Na śledzie, na karpia, na ciasto - piernik, który matka robiła kilka dni wcześniej i chowała pod kluczem, żebyśmy z siostrą nie urwali ani kawałka - bo przecież wigilijny... Pamiętasz mojego starego? Był trunkowy, ale w Wigilię nie pił.
Artykuł nadesłany / Marcin Bytniewski
Dlaczego coraz rzadziej spotyka się sutannowych księży czy zakonników, unikających jak ognia swego stanowego stroju? Być może jednym z powodów dla których nasi kapłani coraz rzadziej chodzą w sutannach jest archaiczna forma tego ubioru...
Dlaczego coraz rzadziej spotyka się sutannowych księży czy zakonników, unikających jak ognia swego stanowego stroju? Być może jednym z powodów dla których nasi kapłani coraz rzadziej chodzą w sutannach jest archaiczna forma tego ubioru...
Logo źródła: Posłaniec Andrzej Sarnacki SJ / "Posłaniec" luty 2010
W czasach gdy kościoły w Europie rzadko propagują ducha misjonarskiego, krucjatę szerzenia "nowej (anty) wiary" przejął ateizm. Jego konfrontacja z religią nie zakłada dialogu, ale jej kapitulację.
W czasach gdy kościoły w Europie rzadko propagują ducha misjonarskiego, krucjatę szerzenia "nowej (anty) wiary" przejął ateizm. Jego konfrontacja z religią nie zakłada dialogu, ale jej kapitulację.