Facebook.com / Grzegorz Kramer SJ / pp
"Słyszę często, że skoro jestem księdzem powinienem być „za życiem”, że unikam jednoznaczności, bo tak naprawdę jestem wygodny i popieram aborcję. Może jestem wygodny, ale wiem, że mając 44 lata, będąc w zakonie, i nie chcąc mieć problemów, mógłbym wywiesić na oknie transparent rodem z akcji „stop aborcji”, powiedzieć kilka kazań w stylu: „każdy kto dopuścił się aborcji jest mordercą” i byłoby ok" - pisze jezuita.
"Słyszę często, że skoro jestem księdzem powinienem być „za życiem”, że unikam jednoznaczności, bo tak naprawdę jestem wygodny i popieram aborcję. Może jestem wygodny, ale wiem, że mając 44 lata, będąc w zakonie, i nie chcąc mieć problemów, mógłbym wywiesić na oknie transparent rodem z akcji „stop aborcji”, powiedzieć kilka kazań w stylu: „każdy kto dopuścił się aborcji jest mordercą” i byłoby ok" - pisze jezuita.