Nie chcieliśmy nigdy wodza, który wywiesza białą flagę i daje się przybić do krzyża. Czekaliśmy na władcę, który zapewni nam bezpieczeństwo i uczyni bogatymi, szanowanymi przez wszystkich. Jak w takiej sytuacji czujemy się, oddając cześć „szubienicy”, na której zawisł? Kłaniamy się królowi czy skazańcowi? Zdezorientowani pytamy: Kim jesteś Panie Jezu? Czy na Ciebie czekaliśmy?
Nie chcieliśmy nigdy wodza, który wywiesza białą flagę i daje się przybić do krzyża. Czekaliśmy na władcę, który zapewni nam bezpieczeństwo i uczyni bogatymi, szanowanymi przez wszystkich. Jak w takiej sytuacji czujemy się, oddając cześć „szubienicy”, na której zawisł? Kłaniamy się królowi czy skazańcowi? Zdezorientowani pytamy: Kim jesteś Panie Jezu? Czy na Ciebie czekaliśmy?
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}