Świadectwo anonimowe
Gdy wracaliśmy, podeszła do mnie jedna z sióstr i powiedziała coś, co mnie bardzo zaskoczyło i poruszyło: ''Dałeś mi nadzieję. Przyjechałam tu modlić się w intencji syna, który jest w podobnym wieku co ty i ma duże problemy. Gdy usłyszałam twoją historię, przyszło umocnienie''.
Gdy wracaliśmy, podeszła do mnie jedna z sióstr i powiedziała coś, co mnie bardzo zaskoczyło i poruszyło: ''Dałeś mi nadzieję. Przyjechałam tu modlić się w intencji syna, który jest w podobnym wieku co ty i ma duże problemy. Gdy usłyszałam twoją historię, przyszło umocnienie''.