#uwaga

Pewien ojciec miał szlachetną zasadę: nie chcąc dawać złego przykładu dzieciom, nigdy nie odbierał telefonu w samochodzie. Pewnego dnia, gdy podwoził nastoletnią córkę i jej przyjaciółki, zadzwoniła do niego żona...

"Wielozadaniowcy" łatwo się rozpraszają, bo ich umysł zajmuje się nieistotnymi szczegółami, zaśmiecając krótką pamięć ogromem informacji, których nie ma czasu przetworzyć.

Istotne jest, żeby pomiędzy mamą a tatą często zachodziła wymiana opinii, ciągłe ocenianie bieżącej sytuacji. Może się zdarzyć, że dziecko, które pragnie odgrywać aktywną rolę, a które boi się zostać wykluczone z rozmowy, zamknie się w sobie.

Uważam, że powinniśmy mówić o zasadach bycia w grupie jako o dorobku ludzkości. Naprawdę. Te zasady zostały wypracowane przez setki tysięcy lat. Ludzie po prostu nauczyli się tego, że grupa efektywniej pracuje, gdy jedna osoba mówi, a reszta słucha.

Słuchanie zmniejsza ryzyko nieporozumień i urazów. Stwarza warunki do opartej na szacunku uwagi, której brak powoduje bolesne doświadczenia.

Aktywne słuchanie pozwala wyeliminować dyskusje i kłótnie z komunikacji międzyosobowej, gdyż człowiek, który czuje się dobrze zrozumiany potrafi spokojnie przyjąć odrębne zdanie rozmówcy, a także zrozumieć przyczyny odmowy z jaką może się spotkać, nie dopuszczając do narastania w sobie uczuć pretensji i wrogości.

Problemy z koncentracją uwagi to charakterystyczne zjawisko współczesnych czasów. Dzieci i młodzież są nadmiernie pobudzone i wykazują skłonność do rozpraszania myśli.

{{ article.description }}