Plakat ten powstał - bo tak czułem. Z uporem maniaka będę twierdził, że wprowadzając politykę do świątyń, wykurzamy z nich ludzi. Zostają tylko ci, którzy myślą po „naszemu”. A to już wtedy nie jest Kościół, tylko partia - mówi proboszcz z Warszawy, który powiesił na drzwiach swojej parafii plakat, o którym w ostatnich dniach mówiła cała Polska.
Plakat ten powstał - bo tak czułem. Z uporem maniaka będę twierdził, że wprowadzając politykę do świątyń, wykurzamy z nich ludzi. Zostają tylko ci, którzy myślą po „naszemu”. A to już wtedy nie jest Kościół, tylko partia - mówi proboszcz z Warszawy, który powiesił na drzwiach swojej parafii plakat, o którym w ostatnich dniach mówiła cała Polska.