Churching mnie nie bawi, ale rozumiem ludzi, którzy w poszukiwaniu "swojej" Mszy zmieniają kościoły. I nie chodzi tylko o względy estetyczne. Niby Msza jest jedna i tak samo ważna, ale jak często zdarza się, że wychodzimy z kościoła z jeszcze większym niepokojem i pustką w sercu. Co w tej sprawie mogą zrobić księża? A no wiele.
Churching mnie nie bawi, ale rozumiem ludzi, którzy w poszukiwaniu "swojej" Mszy zmieniają kościoły. I nie chodzi tylko o względy estetyczne. Niby Msza jest jedna i tak samo ważna, ale jak często zdarza się, że wychodzimy z kościoła z jeszcze większym niepokojem i pustką w sercu. Co w tej sprawie mogą zrobić księża? A no wiele.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}