KAI / kk
"Jeśli prawicowi politycy, zwłaszcza krajów postkomunistycznych, jak Węgry czy Polska, apelują o powrót do wartości chrześcijańskich, a jednocześnie krzewią strach przed migrantami i muzułmanami, to są to tylko puste słowa" - mówi czeski duchowny.
"Jeśli prawicowi politycy, zwłaszcza krajów postkomunistycznych, jak Węgry czy Polska, apelują o powrót do wartości chrześcijańskich, a jednocześnie krzewią strach przed migrantami i muzułmanami, to są to tylko puste słowa" - mówi czeski duchowny.