Odkąd pamiętam, żadna wizyta duszpasterska w moim domu nie wyszła poza schemat trzech „K”: kartoteka, koperta, kropidło. Może mam jakiś niefart do parafii, w których przyszło mi mieszkać…
Odkąd pamiętam, żadna wizyta duszpasterska w moim domu nie wyszła poza schemat trzech „K”: kartoteka, koperta, kropidło. Może mam jakiś niefart do parafii, w których przyszło mi mieszkać…
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}