Anna Krzewska
Kiedy nasz samolot lądował na Balicach wiedziałam jedno - wrócę na Gozo, wrócę na Maltę. Po to, żeby istnienie Boga było tak oczywiste jak sól w wodzie Morza Śródziemnego.
Kiedy nasz samolot lądował na Balicach wiedziałam jedno - wrócę na Gozo, wrócę na Maltę. Po to, żeby istnienie Boga było tak oczywiste jak sól w wodzie Morza Śródziemnego.