Pachnące świeże kwiaty. Ledwie wyczuwalna woń topiącego się wosku adwentowych świec. I już wkrótce zapach kadzidła i bukiet leśnych aromatów spływający w Boże Narodzenie z ustawionej obok ołtarza choinki. A gdzieniegdzie nawet zapach siana unoszący się z szopki betlejemskiej. Uczta zapachów. Zmysł węchu zawsze pomagał mi w odświętnym, uroczystym przeżywaniu liturgii.
Pachnące świeże kwiaty. Ledwie wyczuwalna woń topiącego się wosku adwentowych świec. I już wkrótce zapach kadzidła i bukiet leśnych aromatów spływający w Boże Narodzenie z ustawionej obok ołtarza choinki. A gdzieniegdzie nawet zapach siana unoszący się z szopki betlejemskiej. Uczta zapachów. Zmysł węchu zawsze pomagał mi w odświętnym, uroczystym przeżywaniu liturgii.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}