Proboszcz nie zgodził się, by kobieta z zespołem Downa została matką chrzestną. Kuria zdecydowała inaczej

Arcybiskupstwo Sewilli (Hiszpania) zgodziło się, by 19-letnia kobieta z zespołem Downa została matką chrzestną, mimo że początkowo proboszcz nie dopuścił jej do pełnego tej funkcji. Ostatecznie po konsultacji z kanonistami i duszpasterzami kuria zdecydowała, że kobieta będzie mogła zostać matką chrzestną.

Kobieta z zespołem Downa nie mogła zostać matką chrzestną

Do nieporozumienia doszło pod koniec października, kiedy rodzina 19-letniej Noelii nagłośniła sprawę w mediach.

Archidiecezja wydała specjalne oświadczenie, w którym podkreśliła, że zgromadziła "wszystkie informacje i świadectwa". "W porozumieniu z proboszczem oraz rodziną dziecka przeznaczonego do chrztu, Archidiecezja zezwala na sprawowanie sakramentu Chrztu w ustalonym terminie, umożliwiając rodzicom wybór pierwotnie proponowanych chrzestnych" – czytamy w komunikacie.

Jak podaje serwis aciprensa.com, "jak potwierdziły źródła diecezjalne w spotkaniach z rodziną i proboszczem uczestniczył jeden z biskupów pomocniczych oraz kanclerz arcybiskupstwa".

Kuria przypomniała, że "Kościół przewiduje dostosowania katechetyczne sprzyjające włączeniu wszystkich osób we wspólnotę kościelną, oparte na towarzyszeniu i roztropności duszpasterskiej" oraz wyraziła ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji.

Nieporozumienie proboszcza z rodziną

Jak informuje ACI Prensa, przyczyną sporu były okoliczności, które doprowadziły do nieporozumienia między rodziną dziecka, młodą kobietą z zespołem Downa a proboszczem parafii Najświętszej Maryi Panny Śnieżnej w Benacazón. Pierwsze spotkanie dotyczące tej sprawy miało charakter "spontaniczny", co – jak wskazano – nie sprzyjało stworzeniu "najlepszych warunków" do właściwego rozeznania sytuacji. Pomimo tego proboszcz przeprowadził rozmowę z Noelią i rodzicami dziecka, zadając pytania o sakrament chrztu oraz znaczenie roli chrzestnych.

Kolejnym czynnikiem komplikującym sytuację była trudność w komunikacji Noelii, która – mimo że przyjęła bierzmowanie w katedrze w Sewilli z rąk arcybiskupa José Ángela Saiza Menesesa – ma "poważne trudności w komunikowaniu się". Jednocześnie prowadzi samodzielne życie, między innymi regularnie dojeżdżając autobusem do Sewilli.

Ksiądz "nie jest kanonistą, lecz duszpasterzem"

Z relacji źródeł wynika również, że proboszcz "nie jest kanonistą, lecz duszpasterzem". Po zasięgnięciu "ściśle technicznej" opinii w kurii, bez pełnego przedstawienia kontekstu, podjął decyzję zgodną z obowiązującą od 2015 roku diecezjalną Instrukcją o inicjacji chrześcijańskiej. Zaproponował jednak rozwiązanie wyjątkowe – Noelia mogłaby uczestniczyć w uroczystości w szczególny sposób, ale nie zostałaby formalnie wpisana jako matka chrzestna. Takie stanowisko nie spotkało się z akceptacją rodziny.

Dodatkowym problemem okazał się brak udziału Noelii w cyklu przygotowań dla przyszłych chrzestnych, prowadzonym w parafii. Program ten obejmuje kilka spotkań co dwa tygodnie oraz uczestnictwo w niedzielnych Mszach. Noelia zapisała się jednak do innej parafii, gdzie proces przygotowania jest krótszy.

Po zakończeniu kwestii duszpasterskiej pozostała jeszcze sprawa kampanii prowadzonej przez ojca Noelii, który domagał się "odwołania proboszcza i publicznych przeprosin".

Z informacji przekazanych ACI Prensa przez Arcybiskupstwo wynika, że proboszcz jest "cenioną osobą, która dobrze wykonuje swoją pracę i skutecznie współpracuje ze swoim zespołem". Działa przy tym w środowisku, w którym "zasady często są trudne do zrozumienia, zwłaszcza dla osób, które nie są silnie związane z życiem Kościoła".

Źródło: aciprensa.com / tk