Adwent to dla nas bardzo ważny czas. Łaski, na które się otworzymy, mogą być przełomowe

Fot. Archiwum prywatne /Karolina Kamieńska
DEON.pl / mł

W ramach adwentowego cyklu inspiracji przepytaliśmy naszego redakcyjnego kolegę, Tomka Kopańskiego, i jego żonę Monikę. Zobaczcie, jakie mają pomysły na Adwent 2022!

Monika i Tomek Kopańscy nie wyobrażają sobie Adwentu, bez wspólnej modlitwy. Są niedługo po ślubie i wierzą, że ten czas jest bardzo ważny, pełen łaski, a gdy się na nią otworzą, to będzie przełomowe dla ich relacji, a Bóg jeszcze bardziej zbliży ich do siebie.

Bez czego Adwent nie będzie dla Was Adwentem?

Tegoroczny Adwent po raz pierwszy spędzamy jako małżeństwo. Nie mogło się obyć bez… dekorowania pierniczków. Przede wszystkim jednak nie wyobrażamy sobie Adwentu bez wspólnej modlitwy, która i tak towarzyszy nam każdego dnia. Staramy się, aby w tym czasie była ona głębsza niż zazwyczaj - szczególnie w niedziele. Wtedy to późnym wieczorem, gdy ciemność za oknami sprzyja wyciszeniu się, siadamy w przy ręcznie zrobionym wieńcu adwentowym. Przy zapalonych świecach rozważamy Słowo Boże, modlimy się i myślimy o nadchodzącym Bożym Narodzeniu.

Wasze hasło, motto, werset na Adwent 2022?

Nie wiemy, czy to można nazwać mottem, ale podczas planowania obchodów Adwentu przyświecało nam kilka założeń. Jednym z nich jest wspomniana już wspólna modlitwa, podczas której zapraszamy Boga do tego, aby w sposób szczególny narodził się po raz pierwszy w naszym małżeństwie. Prosimy Go, abyśmy nie przespali tego czasu i w pełni przyjęli dar Jego narodzin. Mogłoby się wydawać, że na początku małżeńskiej drogi nie jest to aż tak potrzebne. Jednak my uważamy inaczej i wręcz pragniemy tego przyjścia! Wierzymy, że jest to bardzo ważny czas i łaski, na które się otworzymy, będą przełomowe dla naszej relacji, a Bóg jeszcze bardziej zbliży nas do siebie.

DEON.PL POLECA

Jaki pomysł na spotkanie z Bogiem sprawdza się w Waszym życiu?

Pomysł na spotkanie z Bogiem, jaki sprawdza się w naszym małżeńskim życiu to przede wszystkim wspólna modlitwa. Jednak to nie wszystko. Każdy z nas ma także swoją formę modlitwy wypracowywaną latami. Monikę do Boga szczególnie zbliża słuchanie i śpiewanie religijnych piosenek. Dzięki nim może się wyciszyć i oderwać myśli od problemów i zmartwień. Mnie, Tomka, w spotkaniu z Bogiem pomaga codzienne czytanie Ewangelii z rozważaniem oraz czytanie męskiego modlitewnika, dzięki któremu mogę uczyć się bycia mężczyzną na wzór Pana Jezusa.

Jedna, prosta modlitwa, z którą można przeżyć czas Adwentu lepiej?

Monika: W okresie Adwentu ważna jest dla mnie modlitwa różańcowa, ponieważ mogę towarzyszyć Maryi w tym szczególnym czasie. Dla kobiety, żony, która w przyszłości chce zostać matką, ważne jest dla mnie poczucie wsparcia i zrozumienia. Dzięki tej modlitwie mogę poczuć bliskość Maryi i spróbować zrozumieć Jej „Adwent”, czyli czas oczekiwania na narodzenie Jej Syna, który był Synem Boga. Myślę, że to, jak Ona to przeżywała, musiało być czymś wyjątkowym i tak naprawdę Maryja wie, jak powinien wyglądać czas oczekiwania na narodzenie Jezusa.

Tomek: Dla mnie prostą modlitwą, dzięki której można przeżyć lepiej, łatwiej czas Adwentu to modlitwa do św. Józefa w trudnościach. Codziennie mierzę się z różnymi trudnościami, a w walce z nimi pomaga mi Opiekun Jezusa. To właśnie on wziął odpowiedzialność za samego Boga i Jego Matkę-Maryję. Mógł się wycofać, ale tego nie zrobił. Pokazuje to wielkość i wewnętrzną siłę św. Józefa i zapewnia mnie, że w moich codziennych zmaganiach on z pewnością pomoże.

Jaki był Wasz najgorszy adwentowy pomysł?

Tomek: W moim przypadku najgorszym pomysłem w czasie Adwentu było nie podjęcie żadnych działań, aby w tym szczególnym czasie zbliżyć się do Boga. Nie raz na Boże Narodzenie, a zwłaszcza Wigilię czekałem tylko po to, aby otrzymać prezenty i zjeść smaczne potrawy. Stanie w miejscu w czasie Adwentu jednak donikąd nie prowadzi. Gdy przyjdzie Boże Narodzenie, ma się poczucie pustki, porażki z rzeczami materialnymi. Warto w tym okresie podjąć chociaż minimalne kroki, dzięki którym Bóg będzie mógł przyjść do naszych serc i przemienić niejeden grzech, ranę, które w nim się znajdują.

Monika: Chyba najgorszym, a być może najbardziej nietrafionym moim pomysłem było branie udziału we wszystkich możliwych adwentowych wyzwaniach i codziennych zadaniach, jakie mi się spodobały. Są to naprawdę dobre inicjatywy i wielu osobom takie formy z pewnością pomagają, ale niestety nie jest odpowiednie podejmowanie wszystkich naraz. Zawsze kończyło się tak, jak każde noworoczne postanowienie: nie minął tydzień, a ja już byłam świadoma, że połowy wyzwań nie udało się zrealizować. Później towarzyszyła mi frustracja i złość na samą siebie. Teraz już wiem, że lepiej obrać jeden konkretny kierunek i się trzymać go wytrwale do końca, niż łapać kilka przysłowiowych srok za ogon i końcowo nie zrobić nic.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Adwent to dla nas bardzo ważny czas. Łaski, na które się otworzymy, mogą być przełomowe
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.