Bez Niego nic się nie stało
Nie myślmy więc, że zło, które uczyniliśmy, lub które nam uczyniono, jest trwałe. Trwałe jest tylko dobro. I nie podtrzymujmy sztucznie istnienia tego, co jest złe. To jest bez sensu.
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
„Bez Niego nic się nie stało, co się stało”. To, co stało się na tym świecie bez Słowa, którym jest Bóg nie ma właściwie żadnego znaczenia. Na dobrą sprawę w ogóle się nie stało. To, co nie ma ostatecznie swego źródła w Bogu jest tak nietrwałe, że właściwie można to uznać za nieistniejące. Jeśli więc chcemy zrobić coś trwałego, współpracujmy z Bogiem! Bóg jest otwarty na współpracę, jest ciekaw naszych pomysłów, inicjatyw, pragnień. Wcale nie chce być jedynym myślącym na tym świecie. Dlatego stworzył nas rozumnymi i wolnymi. Ale On nie zaangażuje się w coś, co nie jest dobre i dlatego to, co nie jest dobre nie jest też trwałe. I dzięki Bogu! Dzięki temu, że „bez Niego nic się nie stało, co się stało”.
Nie myślmy więc, że zło, które uczyniliśmy, lub które nam uczyniono, jest trwałe. Trwałe jest tylko dobro. I nie podtrzymujmy sztucznie istnienia tego, co jest złe. To jest bez sensu.
[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
Skomentuj artykuł