Bóg widzi nasze sprawy inaczej
(fot. unsplash.com)
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP
W odróżnieniu od nas, On zdaje sobie sprawę, że niektóre kwestie i tak przestaną być aktualne w chwili naszej śmierci.
Najpierw przeczytaj fragment Ewangelii.
[Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Być może paralityk poczuł się w pierwszej chwili zawiedziony: pierwsze słowa, które usłyszał z ust Jezusa dotyczyły jego grzechów, a nie paraliżu. On chciał chodzić, a nie doświadczyć przebaczenia! Bóg widzi nasze sprawy inaczej. W odróżnieniu od nas, On zdaje sobie sprawę, że kwestia paraliżu i tak przestanie być aktualna w chwili naszej śmierci. Tymczasem kwestia naszych win – nie. Nasze winy, w odróżnieniu od chorób i niepełnosprawności, są wieczne. Chyba, że pozwolimy, aby zajął się nimi Bóg. Tylko On może je unicestwić.
[Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł