Co robić, gdy boimy się Boga?
Pytanie: Od pewnego czasu borykam się ze strachem przed Panem Bogiem. Naczytałem się kilku objawień prywatnych osób błogosławionych, później szukałem odpowiedzi w Apokalipsie na temat "oczyszczania świata" i kary bożej za grzeszników.
Jako człowiek wierzący codziennie modlę się, aby te natrętne myśli przeszły, ale boję się kataklizmów itp. Jak mam traktować objawienia i Apokalipsę, aby się nie bać?
Odpowiedź: To czego możemy być pewni, to, że Pan Bóg chce naszej miłości. Dlatego też ofiarowuje nam Swoją miłość. Miłość jest możliwa tylko, gdy jesteśmy wolni, kiedy nie ma w nas strachu. Dlatego wątpię bardzo w to, że Pan Bóg chciałby nas przestraszyć czymkolwiek, nawet jeżeli pewnym osobom, czy też w Apokalipsie mówi o konsekwencjach grzechu wybieranego przez ludzi. Tak samo jak w Ewangelii, w pewnym momencie uczniowie pytają Jezusa kiedy przyjdzie koniec świata:
Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu, w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte.
I gdyby poprzestał na tym byłoby to faktycznie bardzo wstrząsający opis, jednak Jezus kontynuuje:
Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, nadchodzącego w obłoku z wielką mocą i chwałą. A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie». (Łk 21, 25-28)
Nasze oczekiwanie, to nie wyczekiwanie na katastrofy, ale na powtórne przyjście Jezusa. "Nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie".
Skomentuj artykuł