Jak Kościół powinien zarządzać swoimi pieniędzmi? Abp Ryś: ta zasada była znana już w starożytności

(fot. YouTube.com)

"Na tyle na ile zbadałem sprawę, Kościół znał tę zasadę już w V wieku" - mówi abp Grzegorz Ryś.

* * *

DEON.PL POLECA

"Parafie nie są jednak do końca wolne w gospodarowaniu pieniędzmi. Mają swoje zobowiązania wobec diecezji. O tym, że jest to temat drażliwy, a księża bywają sfrustrowani narastającymi obciążeniami, dowiedziałem się z rozmów, jakie przeprowadziłem wśród kilku znanych mi proboszczów i wikariuszy. Czym innym jest wielkość parafii na papierze, a czym innym realia duszpasterskie. Niestety to te pierwsze są brane pod uwagę przy dzieleniu wspólnych dóbr. To jedna z bolączek księży. W tym samym czasie muszą odprowadzić odpowiednie kwoty do diecezji, zadbać o bieżące potrzeby parafii, zapewnić warunki wikariuszom i mieć wzgląd na sytuację materialną wiernych.

W wielu parafiach kolportowana jest również prasa katolicka. Nie wiem, na ile wydawcy zdają sobie sprawę z podobnych praktyk, ale w niektórych diecezjach parafie są obciążane z góry za gazety, również te niesprzedane. Niby to 3 lub 5 złotych, ale dla parafianina, który właśnie złożył ofiarę na mszę i wrzucił coś do niedzielnego koszyka, ta kwota może okazać się znacząca. Zdarza się też, że ubożsi i starsi parafianie kupują gazetę na spółkę, wymieniając się nią po sąsiedzku. A czytelnictwo w Polsce kuleje, więc nawet założenie, że danej niedzieli sprzeda się 30 egzemplarzy, może być naprawdę na wyrost. Ksiądz z mojej parafii rozdaje bardzo często gazety za darmo podczas objazdu chorych, bo i tak za nie zapłacił. [Z informacji uzyskanych od wydawcy Gościa Niedzielnego dowiedzieliśmy się, że podobne praktyki (przedpłata) nie są stosowane - red.].

Po pieniądze parafian pokornie wyciągają też ręce katolickie uczelnie i organizacje charytatywne. O ile tych drugich można spotkać przy wyjściu z kościoła i wrzucić coś dobrowolnie do puszki, to któż z nas nie zastanawiał się, dlaczego co roku proboszcz musi oddawać tacę na KUL. I to w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, kiedy odwiedziny bliskich i większy udział samych parafian we mszach mógłby pomóc podreperować kulejący budżet. W zamian otrzymują najczęściej list z podziękowaniem, któremu wiele jednak brakuje do porywającego kazania, a częściej przypomina streszczenie Wikipedii". Czytaj dalej >>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak Kościół powinien zarządzać swoimi pieniędzmi? Abp Ryś: ta zasada była znana już w starożytności
Komentarze (3)
Andrzej Ak
28 listopada 2018, 20:23
Czyli obok budowli nowych Świątyń powinny powstawać również ośrodki opieki dla potrzebujących, wykluczonych, samotnych, osieroconych itd. Biskup kupuje pole, potem na tym polu powstaje mały dom. Z czasem mały dom rozrasta się do poziomu ośrodka i zamiast klasztoru, powstaje tam dom opieki. To mi się nawet podoba taki Kościół, w którym wierni mieliby realny wkład oraz czynny udział. W którym słowo było by uzupełniane czynem, w którym to Wola Boga mogła by być realnie realizowana w życiu wielu wiernych, a posługa wielu chętnych miała by głębszy sens. Czy taka posługa wiernych w "winnicy Pańskiej" zredukowałaby "teatr świątynny" do poziomu realnej wiary? Tego nie wiem, ale możliwości zapewne by się powiększyły.
Ewa Zawadzka
28 listopada 2018, 10:29
Żeby być uczciwym należało by powiedzieć o Funduszu Kościelnym z którego opłacane są np. składki emerytalne, remontowane zabytki, finansowane uczelnie. Należało by wspomnieć o funduszach unijnych z których wspólfinansowano remont niektórych zabytkowych kościołów. Należało by wspomnieć o zwolnieniach podatkowych, finansowaniu lekcji religii prowadzonych przez katechetów, czy zwolnienia mediów od opłat za koncesje itp. itd... Inaczej obraz finansowania instytucji kościelnych jedynie z parafialnej tacy jest delikatnie mówiąc nieprawdziwy.
28 listopada 2018, 11:12
Tak, na pewno, ale Kościół to przede wszystkim zwykła parafia na wsi czy w mieścinie, może i w mieście... Z coraz mniejszą ilością dominicantes. W dodatku wiernych tej konkretnej parafii, bo coraz bardziej się przemieszczamy: praca, nauka, wyjazdy, zwykły churching... I pytanie - jak taka zwykła parafia funcjonuje jako wspólnota we wszystkich wskazanych przez abpa G.Rysia aspektach....