Wiadomo, że nie wchodził przez kominy. Na pewno nie używał worków polipropylenowych. Oczywiste jest, że nie zawsze był siwy i nosił brodę. Kim naprawdę był święty Mikołaj? Zobacz, jak z popularnym mitem rozprawia się ks. Przemysław Szewczyk.
Kim naprawdę był Święty Mikołaj? - ksiądz masakruje mity ;-)
Komentarze (4)
11 grudnia 2015, 13:16
Ale wąż to na pewno potrafił mówić do Ewy (i gdzie tam do Adama), a Bóg to dał Mojżeszowi 10 przykazań na kamiennych tablicach, bo tak dobrze pragnął dla człowieka obdarzonego wolną wolą, że musiał mu pewne rzeczy nakazać i pewnych zabronić. A potem usiąść i przyglądać się, jak nic z tego nie wychodzi...
A, no i piekłem wieczystym pogrozić, jak Jego stworzenie zrobi użytek z tej nieszczęsnej wolnej woli - broń Boże nie taki jak Pan sobie tego życzy.
11 grudnia 2015, 13:38
Nie śmiej się i nie szydź.
11 grudnia 2015, 13:55
Euzebiuszu, czyż to nie Ty wierzysz w powyższe i przez to sam uczciwie zauważasz jak szydzisz z prawdziwej Bożej mądrości?
Dobrze jest się pośmiać, tym bardziej własnie z samego siebie - wtedy nabiera się dystansu.
11 grudnia 2015, 12:57
Nie jest specjalnie trudną sztuką być dobrym w święto powszechnie kojarzone z okazywaniem dobroci czyli w Mikołajki, Boże Narodznie, Walentynki, Dzień Kobiet, Dzień Matki, Dzień Ojca, Dzień Babci, Dzień Dziadka itd. Jakby tak każdy dzień potraktować jako zwieńczenie tych wszystkich świąt to wtedy każdy dzien stałby się świętem dobroci. Mikołajki w maju? Czemu nie. Dzień Matki w grudniu, Dzień Kobiet w pażdzierniku, Boże Narodzenie przez cały rok :-):-):-)
Skomentuj artykuł