O czym świadczy "niewysłuchana" modlitwa?

fot. Priscilla Du Preez / Unsplash
Damian Czerniak SJ

"Skoro Bóg jest wszechmogący, może zrobić wszystko, o co Go poproszę". Nie zawsze tak się dzieje. Sprawdź, dlaczego.

Franz Jalics SJ odkrył, jak bardzo zmieniło się jego podejście do życia duchowego, kiedy zdał sobie sprawę z jednej rzeczy - że jego relacje z ludźmi odzwierciedlają relację z Bogiem. Jak to wpływa na modlitwę?

Posłuchaj nowego filmu nagranego przez Damiana Czerniaka SJ, który - podobnie jak poprzednie części - poświęcony jest książce Franca Jalicsa SJ "Praktyka modlitwy".

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

O czym świadczy "niewysłuchana" modlitwa?
Komentarze (21)
MK
~Matylda Kostrzewska
9 października 2020, 22:20
Bóg to nie czarnoksiężnik, który robi czary-mary, jak ma dobry humor. Dar wolności ma swoje konsekwencje: "grzech pierworodny", grzeszność natury ludzkiej, która wywiera wpływ na nas wszystkich. Jeśli naśladujemy Chrystusa, to poprzez miłość bliźniego możemy nieco zmienić ten świat na lepsze- patrząc realnie, czyli grzesznie. " Boże, użycz mi pogody ducha, Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić, I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego. Żyjąc w teraźniejszości, Ciesząc się bieżącą chwilą, Przyjmując przeciwności jako drogę do pokoju, Biorąc ten grzeszny świat takim, jaki jest - jak to czynił Jezus, A nie takim, jaki chciałbym mieć, Ufając, że On uczyni wszystko dobrym, jeżeli poddam się Jego woli. I że mogę być szczęśliwy, w pewnym stopniu już w tym życiu, A w pełni razem z Nim w wieczności." Oczekiwanie, że "nam" się od Boga należy więcej, jest pychą. Nieporozumieniem.
CM
~Chrabąszcz Majowy
10 października 2020, 17:21
~ Matyldo Kostrzewska. Bóg złożył jasną obietnicę, że spełni cokolwiek, o co będzie się Go prosić. Cokolwiek. To jasne i proste słowa. To wielka obietnica, na miarę Wszechmogącego Stwórcy, który wie, co obiecuje. To nie zapewnienia polityka. To nie reklama. To nie umowa z ubezpieczycielem, pełna gwiazdek i wyjątków. Albo Bóg dotrzymuje słowa i zasługuje na zaufanie, albo nie.
MK
~Matylda Kostrzewska
14 października 2020, 00:10
I daje Panu codziennie Wszystko. Szkoda, że Pan tego nie dostrzega. Jeśli Pan chce więcej, bardziej - to znaczy, że Pan nic z tego (Objawienia) nie zrozumiał.
CM
~Chrabąszcz Majowy
17 października 2020, 12:59
~ Matyldo Kostrzewska, w takim razie pomóż mi to zrozumieć. To dla mnie najważniejsze sprawy w życiu. Skoncentrujmy się, proszę, na obietnicy złożonej przez Chrystusa. Słowo ,,cokolwiek" jest jednoznaczne, prawda? Masz dziecko? Domyślam się, że nie powiedz mu: ,,Kupię ci cokolwiek, o co mnie poprosisz.". Jako rozumny człowiek wiesz, że ,,cokolwiek" to ,,cokolwiek". Jako kochająca matka wiesz, że Twoje dziecko może poprosić o coś, co przyniesie mu szkodę. Mówią nam, że Pan Bóg wie więcej i kocha bardziej niż człowiek. Coś tu nie gra. Albo Pan Bóg składa puste obietnice, albo nie wie więcej, albo nie kocha bardziej niż człowiek. PS. Jeśli sobie życzysz, będę zwracał się do Ciebie per ,,Pani".
KT
~Kinga Taka
9 października 2020, 15:25
To że Bóg jest wszechmogacy i może zrobic wszystko o co Go poproszę...to nie znaczy że moja prośba ma być spełniona każda.Bo zachcianki dziecko ma rózne-od loda po kilo czekolady zjeść a i być żabą czy psem...jakby tak Pan Bóg dał kotu skrzydła bo Go poproszę to lądowanie na mojej głowie pazurów kota mogłoby zabrać mi oczy...a modlitwa to dar że się umie człowiek zwrócić do Boga Ojca..po prostu..o pomoc w chorobie, w podzięce,w łasce...może modlitwa ma zmienić mnie bo czy Jezus prosił o wór złota dla siebie czy prosił zawsze dla innych?? Modlitwa daje wiarę i dorosłość w niej i ufność że Pan wie lepiej co dać jak Ojciec dziecku i zawsze wysłuchuje nas
CM
~Chrabąszcz Majowy
10 października 2020, 13:12
~ Kingo Taka, porozmawiaj ze mną. W Piśmie Świętym jest taki tekst: ,,A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię." (J 14, 13-14). I jest inny fragment: ,,W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom." (Mt 11, 25, Łk 10, 21). Ja jestem takim prostaczkiem. Jeśli Bóg obiecuje spełnić cokolwiek, to ja tak to rozumiem. Sens słowa ,,cokolwiek" jest oczywisty. Ktoś, kto mówi, że cokolwiek to nie cokolwiek, wprowadza w błąd siebie i innych. Ale dla wierzącego człowieka łatwiej jest trwać w błędzie, niż przyznać, że obietnica jest pusta.
MK
~Matylda Kostrzewska
14 października 2020, 00:14
Jezus kieruje te słowa do ludzi na pewnym poziomie zaawansowania duchowego. Do "prostaczków". Ludzi, którzy poznali Chrystusa w drodze do Emaus. Oni wiedzą, że prośby o deszcz cukierków czekoladowych z Nieba, czy ładny dom , czy zdrowie to prośby głupiutkiego dorosłego ale nie-dorosłego dziecka.
CM
~Chrabąszcz Majowy
17 października 2020, 13:06
~ Kingo Taka, nie mogę się doczekać Twojej wypowiedzi. Pozdrawiam Cię
CM
~Chrabąszcz Majowy
17 października 2020, 13:26
~ Matyldo Kostrzewska, pytam o ważną sprawę - obietnicę samego Chrystusa, który powiedział, że spełni cokolwiek, o co będzie się Go prosić. Warto podkreślić to słowo - ,,cokolwiek". Kinga Taka pisze o lodzie, kilogramie czekolady, byciu żabą czy psem itd. W takim razie cokolwiek to jednak nie cokolwiek. W takim razie Chrystus wprowadził nas w błąd?
CR
~Chyba rozumiem
7 października 2020, 23:44
Skoro nie zmienisz człowieka, którego nie lubisz, staraj się zmienić swoje nastawienie do niego. Wtedy będzie Ci lepiej. Będziesz mógł podziękować Bogu i będzie Ci jeszcze lepiej. A wtedy- może... kto wie? - on trochę się zmieni. Wtedy będzie Ci jeszcze lepiej. Jako chrześcijanin powiesz, że to wpływ modlitwy. Może nawet wygłosisz świadectwo. I wtedy innym chrześcijanom też będzie lepiej. Taka autoterapia.
HH
~Hej, hej!
7 października 2020, 23:27
Wpływ modlitwy na rzeczywistość. Jak to sprawdzacie? A może nie sprawdzacie?
PD
~Prośba do Niego
7 października 2020, 23:16
Jeśli proszę o coś niestosownego, to niechże Bóg jak kochający Ojciec weźmie mnie na kolana i z czułością wyjaśni, że nic z tego.
TP
~To proste
7 października 2020, 23:08
Jeśli zwracam się do drugiego człowieka, a on mi nawet nie odpowiada, to nie zobaczę w tym miłości. Jeśli zwracam się do Boga, a On mi nawet nie odpowiada, to też nie zobaczę w tym miłości.
JZ
Jarek Zegarek
9 października 2020, 13:57
Jeśli masz rację to cała nauka kościoła próbująca pokazać Boga jako kogoś bardzo ludzkiego nie ma sensu. Nie to, że Bóg jest zły, albo dobry. Jest po prostu zupełnie inny niż "sprzedaje" nam kościół. Zupełnie inny od naszych wyobrażeń. To w sumie dobra wiadomość. Bo skoro słowa "o cokolwiek prosić będziecie, ja to spełnię" raczej się dzisiaj nie sprawdzają, to można mieć nadzieję, że gniewne słowa o potępieniu też będą po śmierci rozumiane inaczej...
CT
~Czy tak?
7 października 2020, 22:58
Ze wszystkich tego typu nauk płynie główny wniosek: jeśli modlisz się i nie widzisz reakcji Boga, to twoja wina. Problem zawsze ma być po stronie człowieka.
PD
~Piotr D.
7 października 2020, 16:47
Kolejna, jak cała teologia, w szerokim tego słowa znaczeniu, racjonalizacja milczenia Boga...
PN
~Piotr Niepodam
8 października 2020, 07:40
Niby tak... Ale Bóg jest Bogiem wszechmocnym w swej pokorze i cichym w swej wszechmocy. On nie będzie krzyczał, ale będzie mówił do nas bardzo cicho. I ja go słyszałem kilka razy. Gdy byłem przestraszony, wylękniony, zrozpaczony, cichy... Wtedy Go usłyszałem...
TC
~Tak czy nie?
8 października 2020, 14:14
Co to znaczy ,,niby"?
BF
~Bez filozofowania
8 października 2020, 14:22
,,wszechmocnym w swej pokorze i cichym w swej wszechmocy". Po co ta teologiczna poezja? Prościej i jaśniej! Chrystus urodził się wśród prostych pasterzy, a nie teologów i poetów.
NT
~Nie tak skrajnie
8 października 2020, 14:26
Niech nie krzyczy ani nie mówi bardzo cicho. Niech mówi normalnie, tak jak kochający Ojciec.
MP
~Mam prośbę
8 października 2020, 14:30
Skoro do Ciebie mówi, to jesteś szczęściarzem. Poproś Go, żeby zaczął rozmawiać i ze mną. Najlepiej już dziś.