Skąd wiem, że mój biskup nie jest heretykiem?

(fot. Michał Lewandowski)

Biskup jest zwornikiem jedności kościelnej, naszym łącznikiem z Tradycją apostolską. Jak jednak odróżnić biskupa, który naucza zgodnie z Tradycją, od tego, który popada w herezję? - pisze ks. Strzelczyk w swojej najnowszej książce.

Stosunkowo szybko, bo w II-III wieku, upowszechniła się w Kościele praktyka dwustopniowego wyboru biskupa. Same­go wyboru dokonywała wspólnota lokalna, często kolegium prezbiterów, ale - o czym już wspominaliśmy - nie mogli go oni wy­święcić. Do tego potrzeba było innego bi­skupa, na przykład z sąsiedniego miasta. Jeśli miał on wątpliwości co do wybranego kandydata, podejrzewał, że jego wiara jest nieprawidłowa, że naucza dziwnie albo źle się prowadzi, nie wkładał na niego rąk.

Dla większej pewności zachowania jedno­ści kościelnej zaczęto do konsekracji pro­sić kilku biskupów. Już Sobór Nicejski w 325 roku nakazał, żeby tych konsekru­jących biskupów było co najmniej trzech. I tak jest do dzisiaj, nie licząc sytuacji nad­zwyczajnych, na przykład prześladowań. W związku z tym, że komunikacja w staro­żytności była dużo gorsza niż dziś, ustano­wienie biskupa było rozciągnięte w czasie i włączało sąsiednie Kościoły lokalne.

To także ułatwiało zachowanie jedności, po­nieważ wymuszało cykliczne spotkania bi­skupów oraz pewne zainteresowanie tym, co się działo u sąsiadów.

DEON.PL POLECA

Papież Franciszek oskarżony o herezje. Dokument podpisało 62 sygnatariuszy, w tym duchowni >>

Istotna była też praktyka polegająca na tym, że w czasie modlitwy eucharystycznej biskup wymieniał imiona tych biskupów, z którymi poczuwał się do jedności, czyli zwykle sąsiadów, swojego arcybiskupa metropolitę i patriarchę (dziś w parafiach czynimy to w wersji minimalistycznej: podczas Eucharystii wspominamy swojego biskupa i biskupa Rzymu).

Był to dość kla­rowny sposób wyrażania jedności. Jeśli ktoś z zewnątrz przyjeżdżał do miasta i szedł na Eucharystię, od razu wiedział, z kim ma do czynienia. Jeżeli nie słyszał imienia swojego biskupa albo metropolity, oznaczało to, że albo ta wspólnota odłączyła się od Kościo­ła powszechnego, albo to jego macierzysta wspólnota od niego odpadła i dlatego jej bi­skupa nie wspomniano w modlitwie.

Bp Nitkiewicz: to nie ekumenizm jest herezją, ale jego odrzucenie >>

Mniej więcej od III wieku zaczynają się też stabilizować formy wspólnotowego po­dejmowania decyzji w sprawach dotyczą­cych większej liczby Kościołów. Chodzi tu zwłaszcza o instytucję synodu. Kiedy w Ko­ściele pojawia się jakiś problem, zbierają się biskupi z danego terenu, rozmawiają i po­dejmują stosowną decyzję w tej sprawie.

Po­tem wysyłają do sąsiednich metropolii list o takiej strukturze: "Mieliśmy następujący problem, rozwiązaliśmy go tak i tak. Jeśli podoba się wam to rozwiązanie, możecie z niego skorzystać". Jeśli w jakimś Kościele pojawiał się dobry pomysł, który się rozpo­wszechnił w kilku diecezjach, a synod go przyjął jako obowiązujący, podsuwano go też sąsiadom. W ten sposób pewne praktyki się rozpowszechniały.

W ten sposób zacho­wywano jedność mimo braku centralnej administracji - prymat biskupa Rzymu był wówczas bardziej honorowy niż zwią­zany z rzeczywistą władzą. Tej jedności to­warzyszyła wielka różnorodność: nie było mszału, kodeksu prawa kanonicznego ani katechizmu, a mimo to istniała jedność, dynamicznie i sprawnie funkcjonująca.

* * *

Fragment pochodzi z książki "Kościół. Niełatwa miłość", której autorem jest ks. Grzegorz Strzelczyk >>

Kup książkę ze specjalnym rabatem (-25%) dla czytelników DEON.pl! W czasie zakupów wpisz kod: KNMD

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Skąd wiem, że mój biskup nie jest heretykiem?
Komentarze (17)
JK
Jozjasz Kowalski
2 lipca 2023, 13:36
Ks. Strzelczyk. Ma talent publicystyczny, dlatego dobrze sie czyta Jego artykuły czy wypowiedzi. Cenię też Jego książkę za dobrą intuicję, otwartość i obiektywne, krytyczne spojrzenie na kwestie problematyki związanej z Kościołem. Akurat w tym artykule prowokacyjny nagłówek "skąd wiem, że mój biskup nie jest heretykiem" jest trochę nie trafiony. Może sugerować jakąś formę krytyki samego urzędu lub osoby. Tymczasem tekst jedynie porządkuje wiedzę historyczną pod kątem metodyki wyboru na urząd biskupa w KK. I tu temat jest wyczerpany. Pytanie? - co uprawiają moi dwaj przedmówcy tzn. "Patryk M" i ten drugi bezimienny . Ani to nie są komentarze, ani polemika związana bezpośrednio z artykułem. Obrzucają się teologią jakby to były zgniłe pomidory. W niektórych momentach chyba już sami nie bardzo są w staniezrozumieć co piszą i cytują. Pogubili konteksty i w końcu użyli swoich wywodów przeciwko sobie, żeby tylko znaleźć wroga i się z nim pookładać. Żenada.
7 lutego 2019, 19:51
W jaki sposób odróżnić biskupa, który naucza zgodnie z Tradycją, od tego, który popada w herezje? Na przykład w ten sposób: Pierwszy Sobór Watykański w Konstytucji "Dei Filius" podaje, że: Nauka wiary, którą Bóg objawił, nie została bowiem podana jako wytwór filozofii, który dałby się udoskonalać mocą ludzkich umysłów, ale została przekazana Oblubienicy Chrystusa jako Boży depozyt, by go wiernie strzegła i nieomylnie wyjaśniała. oraz Dlatego należy nieprzerwanie zachowywać takie znaczenie świętych dogmatów, jakie już raz określiła święta Matka Kościół, a od tego znaczenia nigdy nie można odejść pod pozorem lub w imię lepszego zrozumienia. Mamy też kanon nakładający ekskomunikę w tym temacie: Gdyby ktoś mówił, że jest możliwe, aby zgodnie z postępem wiedzy niekiedy należało dogmatom podanym przez Kościół, nadać inne znaczenie od tego, jakie przyjmował i przyjmuje Kościół – niech będzie wyklęty. I teraz należy sobie zadać pytanie, czy mój biskup rozumie w ten sam sposób dogmat "Extra ecclesia nulla sallus", jak rozumiano go od początku w Kościele, czy może jednak odszedł od tego znaczenia. Otóz w Kościele istnieje takie określone rozumienie tego dogmatu, co jest potwierdzone dokumentami Magisterium, że w konsekwencji tego prawowiernego rozumienia (którego nie można zmienić pod karą ekskomuniki) należy nawracać pogan, Żydów, muzułmanów, heretyków i schizmatyków do Jedynego Kościoła Chrystusa, którym jest Jeden, Święty, Katolicki i Apostolski Kościół Rzymski. Tak rozumieli go Papieże przez wieki w Kościele, co widać w ich Pismach. Jeśli więc jakiś biskup odszedł od tego rozumienia, które istniało w Kościele od zawsze, jest heretykiem i wykluczył się z Kościoła.
7 lutego 2019, 16:25
tak czułem, że autor się kiedyś zagubi przez umiłowanie swojego rozumu, no niestety jest coraz gorzej... "Obecna dyskusja dotyczy praktyki pokutnej Kościoła wobec osób żyjących w powtórnych związkach. Zastanawiamy się nad tym, jak odpuszczać konkretny grzech, w jakich okolicznościach i na jakich warunkach." KK już się nad tym zastanowił i uznał, że aby grzech był odpuszczony konieczne jest jego wyznanie, żal i chęć poprawy. Człowiek, który żyje w ponownym związku bez wstezmięźliwości też może sie wyspowiadać i zostać rozgrzeszony pod warunkiem, że chce i stara się żyć jak brat z siostrą, bo jest w związku małżeńskim z inną kobietą i współżyjąc z nową partnerką cudzołoży. Tu nie ma o czym dyskutować ani nad czym się zastanawiać.
PM
Patryk M
7 lutego 2019, 17:28
Jest jedna rzecz ciekawa w Twojej wypowiedzi a mianowicie twierdzisz. że ksiądz może nie odpuścić grzechu??? Daj jakiś konkretny przykład z NT jak to apostołowie spowiadali i przybliż przypadki, że nie odpuszczali grzechów. Zaznaczam, że chodzi mi tylko o fakt nieodpuszczenia grzechu przez księdza a nie o warunki spełnienia dobrej spowiedzi przed Bogiem. Albo pokaż przykład jak to apostołowie spowiadali i wołali, że mają władzę odpuszczania cudzych grzechów.
7 lutego 2019, 21:36
już Ci pisałem o tym, ale rozumiem że możesz się nie zgadzać. Nikt Ci nie każe sie spowadać u księdza, odwagi. A teraz odejdź, niech miota Tobą szatan, któremu sam siebie wydałeś, do czasu aż uznasz swój grzech i się nawrócisz.
MR
Maciej Roszkowski
8 lutego 2019, 10:33
Powiedział to Chrystus "którym grzechy odpuścicie sa im odpuszczone, którym zatrzymacie sa i m zatrzymane."
PM
Patryk M
8 lutego 2019, 11:28
Zrozum , że władzę odpuszczania win ma KAŻDY( NIE TYLKO KSIĄDZ) ALE WZGLĘDEM SWOJEGO WINOWAJCY. Wyjaśnia to i POTWIERSZA MODLITWA 'OJCZE NASZ"  (11) Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; (12) I PRZEBACZ NAM NASZE WINY, JAK I MY PRZEBACZAMY TYM, którzy przeciw NAM zawinili; (13) i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego!” (Mat.6:9-13) My wszyscy mamy przebaczać TYM, którzy PRZECIW NAM zawinili. TYLKO TYM, którzy PRZECIW NAM zawinili. Tak więc papież, biskup, ksiądz …. NIE może wybaczyć NIE swoim winowajcom! W tej modlitwie Pan Jezus NIE mówi, wybaczajcie NIE waszym winowajcom, lecz TYM, którzy PRZECIW NAM zawinili. Do przebaczania NASZYM winowajcom, NIE potrzebujemy księdza, biskupa, papieża…, bo MY mamy wybaczać NASZYM winowajcom, bo oni przeciwko NAM zawinili, a nie przeciwko nim. Dalej Pan Jezus Chrystus mówi: ”(14) JEŚLI bowiem PRZEBACZYCIE ludziom ich przewinienia, i WAM PRZEBACZY Ojciec wasz niebieski. (15) Lecz JEŚLI NIE przebaczycie ludziom, i Ojciec WASZ NIE przebaczy WAM WASZYCH przewinień.” (Mat.6:14,15)
PM
Patryk M
8 lutego 2019, 11:30
Czy teraz rozumiesz , że człowiek przebaczając zło ( grzech) wyrządzone mu przez innego człowieka nie wymazuje tego grzechu przed Panem Bogiem bo nie na takiej władzy. Ale odpuszcza go po ziemsku (wybaczamy sobie wzajemnie) względem siebie Jedyny , KTÓRY gładzi grzechy ( wymazuje swoją Krwią Św ) przed Panem Bogiem jest Pan Jezus Chrystus. Bo tylko Pan Jezus Chrystus jest Barankiem, Który Gładzi grzechy, a NIE Ty czy ja , papieże, biskupi…ktokolwiek . Grzechy są odpuszczone (Wymazane) w chwili gdy wyznajecie  je Panu Bogu , BĘDĄC ODDANYM W PEŁNI PANU JEZUSOWI CHRYSTUSOWI. Aby nie być posądzanym o manipulacje wklejam całość tekstu dotyczącego pokuty i zadośćuczynienia ( KKK). Warunki spowiedzi: 1. Rachunek sumienia 2. Żal za grzechy 3. Mocne postanowienie poprawy 4. Szczera spowiedź 5. Zadość uczynienie Panu Bogu i Bliźniemu. ''ZADOŚCUCZYNIENIE BOGU'' 1459 Wiele grzechów przynosi szkodę bliźniemu. Należy uczynić wszystko, co możliwe, aby ją naprawić (na przykład oddać rzeczy ukradzione, przywrócić dobrą sławę temu, kto został oczerniony, wynagrodzić krzywdy). Wymaga tego zwyczajna sprawiedliwość. Ponadto grzech rani i osłabia samego grzesznika, a także jego relację z Bogiem i z drugim człowiekiem. Rozgrzeszenie usuwa grzech, ale nie usuwa wszelkiego nieporządku, jaki wprowadził grzech 49. Grzesznik podźwignięty z grzechu musi jeszcze odzyskać pełne zdrowie duchowe. Powinien zatem zrobić coś więcej, by naprawić swoje winy: powinien „zadośćuczynić" w odpowiedni sposób lub „odpokutować" za swoje grzechy. To zadośćuczynienie jest nazywane także„pokutą".
PM
Patryk M
8 lutego 2019, 11:32
Sam fakt słów (KKK) : Pokuta, którą nakłada spowiednik, powinna uwzględniać sytuację osobistą penitenta i mieć na celu jego duchowe dobro. O ile to możliwe, powinna odpowiadać ciężarowi i naturze popełnionych grzechów dowodzi Prawu w Sądzie np. Rejonowym A przecież Pan Jezus Chrystus odkupił wszystkie grzechy świata ZA DARMO. Zadośćuczynienie Panu Bogu podciąga człowieka pod PRAWO   A WŁAŚNIE Z POD TEGO PRAWA WYZWOLIŁ CZŁOWIEKA PAN JEZUS CHRYSTUS WYPEŁNIAJĄC PRAWO. To sprytny plan szatana  władcy tego świata. Przez Prawo nikt nie będzie zbawiony. Wyraźnie o tym mówi ap Paweł. 2. Żaden człowiek nie może być sędzią w kwestii odpuszczania cudzych grzechów. Dlatego że wszystkie grzechy świata zostały JUŻ ODKUPIONE przez Pana Jezusa Chrystusa . Każdy ksiądz z samej racji rozgrzeszenia czyni się sędzią , jest to bezdyskusyjne Po pierwsze Pismo nigdzie nie naucza o spowiedzi grzechów przed kapłanem. Przeciwnie mówi (Jezus Chrystus jest naszym wielkim Arcykapłanem (Hebrajczyków 4:14-15; 10:21), i jedynym pośrednikiem miedzy nami a Bogiem (1 Tymoteusza 2:15). Nowy Testament naucza nas że mają być starsi kościoła (1 Tymoteusza 3), diakoni (1 Tymoteusza 3), biskupi(Tytusa 1:6-9), i pastorzy (Efezjan 4:11) – ale nie kapłani.) Jeśli chodzi o wyznawanie grzechów to 1 Jana 1:9 mówi o tym, że wierzący mają wyznawać grzechy Bogu. Jeśli wyznajemy nasze grzechy Bogu on jest wierny i sprawiedliwy aby nam je przebaczyć.
PM
Patryk M
8 lutego 2019, 11:35
Jak apostoł Piotr traktował sprawę spowiedzi. Oto on mówi do Szymona czarnoksiężnika: "Przetoż upamiętaj się, w tej złości swojej, i proś Boga, czyliby ci nie mógł być odpuszczony ten zamysł serca twego" (Dz.Ap.8,22). On nie polecił mu uczynić spowiedzi przed kimś z ludzi. Czyżby apostoł Piotr zapomniał o swoim prawie przebaczania grzechów? Święty Jan zaś pisze: "Dziatki moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli, a jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa sprawiedliwego, i On jest ubłaganiem za grzechy nasze" (1Jn.2,1-2). Apostoł nie mówi: "Jeśli kto zgrzeszy, niech się zgłosi do nas, my mamy prawo nadane nam przez Pana do odpuszczania grzechów". Żaden z apostołów czegoś podobnego nie powiedział. Jeśliby apostołowie wierzyli, że tylko grzechy przez nich przebaczone są naprawdę przebaczone, na pewno stale mówiliby o tym , że uszna spowiedź uczyniona przed nimi lub przed ludźmi postanowionymi przez nich jest konieczna. Ponieważ jednak apostołowie nie mówią o tym jestem przekonany, że oni nie rozumieli słów Pana Jezusa w ten sposób, jak je rozumie KKK. . Nawet przyjmując , że KKK dobrze interpretuje ( zgodnie )NT , to apostołowie i uczniowie praktycznie nigdy nie użyli tego prawa. To są niezaprzeczalne fakty. Czyż mając prawo do przebaczenia grzechów, apostołowie pozostawiliby wszystkich wiernych z nie przebaczonymi winami ? Czyżby byli tak niemądrzy i poumierali w grzechach I DO TEGO OBCOWALI Z PANEM JEZUSEM CHRYSTUSEM
PM
Patryk M
8 lutego 2019, 11:37
Przecież tam wtedy nikt nikomu się nie spowiadał nikt z apostołów nie odpuszczał grzechów !!! Czyżby o najważniejszej rzeczy ZAPOMNIELI? Czyżby NIE CHCIELI SKORZYSTAĆ ZE SŁÓW KOMU ODPUSCICIE...I KLUCZY ??? Nie  . Apostołowie głosili i czynili tak jak im NAKAZAŁ PAN JEZUS CHRYSTUS. A co nakazał im Pan Jezus Chrystus Kazał im głosić dobrą nowinę Ewangelię ale TĄ PRAWDZIWĄ NIE ZMIENIONĄ KLUCZAMI I INNYMI . Jezus rzekł do nich: "Idąc na wszystek świat, głoście ewangelię wszystkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i ochrzci się, zbawiony będzie, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony" (Mk.16,15-16). Zbawienie oznacza przebaczenie grzechów, a potępienie wyklucza przebaczenie tychże. ALE TO ZBAWIENIE JEST TYLKO W PANU JEZUSIE CHRYSTUSIE TYLKO ON GŁADZI KAŻDY GRZECH ŚWIATA GRZECHÓW PRZED PANEM BOGIEM NIE ODPUSZAJĄ BISKUPI ,TY ,JA CZY NAWET APOSTOŁOWIE.
PM
Patryk M
8 lutego 2019, 11:40
NT wyraźnie mówi, że przez PRAWO nikt nie będzie zbawiony. USPRAWIEDLIWIENIE A PRAWO I OBIETNICA Prawo źródłem przekleństwa7 10 Natomiast na tych wszystkich, którzy polegają na uczynkach Prawa, ciąży przekleństwo. Napisane jest bowiem: Przeklęty każdy, kto nie wypełnia wytrwale wszystkiego, co nakazuje wykonać Księga Prawa. 11 A że w Prawie nikt nie osiąga usprawiedliwienia przed Bogiem, wynika stąd, że sprawiedliwy z wiary żyć będzie. 12 Prawo nie opiera się na wierze, lecz [mówi]: Kto wypełnia przepisy, dzięki nim żyć będzie. 13 Z tego przekleństwa Prawa Chrystus nas wykupił - stawszy się za nas przekleństwem8, bo napisane jest: Przeklęty każdy, którego powieszono na drzewie - 14 aby błogosławieństwo Abrahama stało się w Chrystusie Jezusie udziałem pogan i abyśmy przez wiarę otrzymali obiecanego Ducha List do Galatów 16 A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, jako że przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków nikt nie osiągnie usprawiedliwienia8. 17
PM
Patryk M
8 lutego 2019, 11:42
""1 List św. Jana 9 Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, [Bóg] jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości."" Nie ma tutaj żadnego udziału księdza, papieża  i kogokolwiek TO BÓG OCZYSZCZA CZŁOWIEKA Z WSZELKIEJ NIEPRAWOŚCI
PM
Patryk M
8 lutego 2019, 11:46
A Ciebie niech Pan Jezus Chrystus do swojego Serca przytuli Króluj nam Panie Jezu Chryste, Tyś moim PANEM I BOGIEM 20 Mówi Ten, który o tym świadczy: «Zaiste, przyjdę niebawem». Amen. Przyjdź, Panie Jezu! 21 Łaska Pana Jezusa ze wszystkimi!8
PM
Patryk M
8 lutego 2019, 12:44
To nie jest kwestia ''zgadzać się czu nie zgadzadź się. Chłopie przecież tu jest ewidentna różnica między KKK a słowami z NT. ''Jeśliby apostołowie wierzyli, że tylko grzechy przez nich przebaczone są naprawdę przebaczone, na pewno stale mówiliby o tym , że uszna spowiedź uczyniona przed nimi lub przed ludźmi postanowionymi przez nich jest konieczna. Ponieważ jednak apostołowie nie mówią o tym jestem przekonany, że oni nie rozumieli słów Pana Jezusa w ten sposób, jak je rozumie KKK. . Nawet przyjmując , że KKK dobrze interpretuje ( zgodnie )NT , to apostołowie i uczniowie praktycznie nigdy nie użyli tego prawa. To są niezaprzeczalne fakty. Czyż mając prawo do przebaczenia grzechów, apostołowie pozostawiliby wszystkich wiernych z nie przebaczonymi winami ? Czyżby byli tak niemądrzy i poumierali w grzechach I DO TEGO OBCOWALI Z PANEM JEZUSEM CHRYSTUSEM Czy Ty rozumiesz, że WSZYSCY CO ODPRAWIAJĄ ZADOŚĆUCZYNIENIE BOGU ( POKUTA) PODPADAJĄ POD ST PRAWO A PRZECIEŻ PRZEZ PRAWO NIKT NIE BĘDZIE ZBAWIONY. O IRONIO!!! PRZECIEŻ Z TEGO PRAWA WYZWOLIŁ CZŁOWIEKA PAN JEZUS CHRYSTUS ROZUMIESZ!!! TYLKO ON WYPEŁNIŁ PRAWO DLATEGO CZŁOWIEK NIE WYPEŁNIŁ I NIEWYPEŁNI PRAWA BO ŻYJE W NIM JAKO JEGO NIEWOLNIK. ''17 Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie. 18 Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie znajdziecie się w niewoli Prawa.''
11 lutego 2019, 20:54
Pamiętaj że jeszcze powiedział Jezus: "Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego". Zapomniałeś, czy celowo pominąłeś?
PM
Patryk M
22 lutego 2019, 22:26
«Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz»6. Króluj nam Panie Jezu Chryste, Tyś moim PANEM I BOGIEM 20 Mówi Ten, który o tym świadczy: «Zaiste, przyjdę niebawem». Amen. Przyjdź, Panie Jezu! 21 Łaska Pana Jezusa ze wszystkimi!8