Ignacjańskie spotkania ze Słowem J 10, 1-10

(fot. GAURAV KANDAL/flickr.com/CC)
Marcin Baran SJ

W tym fragmencie Ewangelii Janowej Jezus przedstawia siebie jako pasterza owiec. Odróżnia pasterza od złodzieja i rozbójnika. Pasterz chce dobra owiec, złodziej i rozbójnik natomiast chce je jedynie wykorzystać dla własnych celów. Owce znają głos pasterza, ufają mu i idą za nim, od obcego zaś uciekają. Czy rzeczywiście jestem "owcą"? Po czym rozpoznaję głos Pana Jezusa w moim życiu, by móc za nim podążać? Konkretnie kiedy i w jaki sposób próbuję go usłyszeć?

Rozważanie o. Marcina Barana SJ

DEON.PL POLECA

[-medytacja_11v2014_baran.mp3-]

Z Ewangelii wg św. Jana (J 10, 1-10)

Słowa Ewangelii według św. Jana. Jezus powiedział: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, a owce postępują za nim, ponieważ głos jego znają. Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych".

Tę przypowieść opowiedział im Jezus, lecz oni nie pojęli znaczenia tego, co im mówił. Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony - wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę. Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ignacjańskie spotkania ze Słowem J 10, 1-10
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.