Ignacjańskie spotkania ze Słowem J 16,12-15

(fot. angelofsweetbitter2009 / Foter.com / CC BY-NC-SA)
Robert Grzywacz SJ

Jezus mówi do swoich uczniów, mówi także do mnie: "Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy". Fizyczna obecność Jezusa pośród uczniów była dla nich przeszkodą w dojściu do całej prawdy.

Dopiero Jego niewidzialna obecność w Duchu pozwala im się otworzyć na to, Kim Bóg jest w rzeczywistości i jak naprawdę istnieje. Skąd ten paradoks: potrzeba zniknięcia Jezusa, żeby Bóg mógł być w pełni poznany? Nam się czasem wydaje, że najwyższą formą bliskości jest bycie obok kogoś drugiego. Ale czyż nie przewyższa jej bycie w kimś drugim: taka łączność myślenia i łączność pragnień, że się jakby współodczuwa z nim? Na której bliskości mnie bardziej zależy?...

Jezus powiada dalej swoim uczniom: "[Duch Prawdy] z mojego weźmie i wam oznajmi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego bierze i wam objawi". W Bogu wszystko jest darem. Albo inaczej: Bóg żyje na sposób absolutnego daru. Nie kocha samolubnie. Ojciec wszystko daje Synowi, Syn daje całego Siebie Ojcu, a Duch Święty jest Ich wzajemnym oddaniem się sobie. Jest przebywaniem Ojca w Synu i Syna w Ojcu. Sprawia jedność między Nimi, ale tak, że każdy z Nich pozostaje sobą. Duch Święty jest całkowitym otwarciem się Ojca na Syna i Syna na Ojca, tak iż żyją nie obok siebie, lecz w sobie nawzajem. Nie ma w Nich ani cienia zamknięcia na drugą Osobę. Ponieważ każda z Osób Trójcy jest w pełni Sobą, jest wolna, jest również całkowicie oddana innym, jest Darem dla innych. Z nami ma się rzecz inaczej. My boimy się o siebie samych, o własne "ja". Boimy się tego, że darowanie się komuś drugiemu może sprawić, iż zatracimy siebie. A równocześnie chcielibyśmy dzielić nasze życie z kimś innym, chcielibyśmy siebie komuś dać. Pragniemy tego i lękamy się zarazem. Co we mnie przeważa: otwarcie na Boga i drugiego człowieka czy zamknięcie w sobie? Co dominuje w moim życiu: pragnienie dawania siebie innym czy raczej lęk przed takim oddaniem siebie?...

DEON.PL POLECA

Rozważanie o. Roberta Grzywacza SJ

[-medytacja_26v2013_grzywacz.mp3-]

Z Ewangelii według św. Jana (J 16,12-15)

Jezus powiedział swoim uczniom: "Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek słyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam oznajmi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego bierze i wam objawi".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ignacjańskie spotkania ze Słowem J 16,12-15
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.