Ignacjańskie spotkania ze Słowem J 20,19-23
Duch Święty przychodzi do naszych serc zawsze w sposób dyskretny i łagodny. Ludzie prawdziwie duchowi unikają rozgłosu i egzaltacji. Oni są cisi. Obserwując ich postawę pełną miłości i służby, możemy dostrzec, że Duch Święty gości w ich sercach. Tacy ludzie nie nawracają nachalnie, działają łagodnie i przez osobiste świadectwo głoszą Ewangelię Jezusa.
Rozważanie o. Marka Wójtowicza
[-iss_8vi14_wojtowicz.mp3-]
Słowa Ewangelii według świętego Jana (J 20,19-23)
Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami. Przyszedł Jezus, stanął pośrodku, i rzekł do nich: "Pokój wam!". A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana.
A Jezus znowu rzeki do nich: "Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam". Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: "Weźmijcie Ducha Świętego. Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane".
Skomentuj artykuł