Jak umierał święty Józef. Wizja bł. Katarzyny Emmerich

Fot. depositphotos.com

Anna Katarzyna Emmerich przyszła na świat 8 września 1774 roku jako piąte dziecko ubogich niemieckich rolników. Już od najmłodszych lat wyróżniała się spośród swoich rówieśników. Była osobą cichą, zamkniętą w sobie, a jednocześnie wesołą i inteligentną. Niezwykle poważnie podchodziła do spraw wiary. Z biografii bł. Katarzyny można dowiedzieć się, że już w dzieciństwie widziała rzeczy nadprzyrodzone. Ta łaska towarzyszyła jej przez całe życie, a kiedy w późniejszych latach choroba przykuła ją do łóżka, pisarz Klemens Brentano postanowił spisać wizje zakonnicy. Mimo że skupiały się one głównie na Jezusie, wiele opowieści dotyczyło świętego Józefa. Jedną z ważniejszych jest ta, jak umierał opiekun Świętej Rodziny.

Bł. Katarzyna Emmerich otrzymała dar przyglądania się życiu Jezusa, Maryi i Józefa. Widziała ich zwykłą codzienność, jak i trudne momenty, z którymi musieli się zmierzyć. Największym wyzwaniem dla mistyczki było obserwowanie bolesnej męki Pana Jezusa. Co ciekawe, to właśnie ukrzyżowanie Chrystusa było powodem śmierci Józefa.

Gdy Jezus dochodził do trzydziestego roku życia i zbliżał się czas jego publicznej działalności, Józef z dnia na dzień stawał się coraz słabszy. Jego małżonka wraz z Synem opiekowali się nim. "Maryja siedziała niekiedy przed łożem na ziemi, albo na niskiej, okrągłej płycie o trzech nogach, której prawdopodobnie używano także jako stół. Rzadko widziałam, aby jedli; gdy zaś jedli, albo przynosili Józefowi posiłek do łóżka, były to jakieś trzy białe skibki (...), lub małe owoce w miseczce; dawali mu również pić z dzbanka" – dowiadujemy się z wizji.

Śmierć świętego Józefa

Kiedy święty Józef umarł, Maryja trzymała go w swych ramionach, a Jezus stał na wysokości jego piersi. "Pokój przepełniony był światłością i aniołami. Ręce jego ułożono w kształcie krzyża na piersiach, następnie owinięto ciało białym prześcieradłem, położono do wąskiej trumny" – czytamy.

W pochodzie za trumną, poza Maryją i Jezusem, szło jedynie kilkoro ludzi, jednak mimo to trumna "otoczona była blaskiem i aniołami". Świętego Józefa pochowano w pięknej grocie, którą otrzymał od jakiegoś poczciwego człowieka. Później chrześcijanie przenieśli jego ciało do grobu w Betlejem. "Zdaje mi się, jakoby wciąż tam jeszcze leżał nienaruszony" – spostrzegła bł. Katarzyna.

Dlaczego Józef umarł przed Jezusem?

Z wizji wynika, że Józef musiał umrzeć przez Jezusem, ponieważ nie zniósłby Jego męki i śmierci na krzyżu. "Był za słaby i pełen niezmiernej miłości". Opiekun Syna Bożego już i tak wiele się nacierpiał, kiedy Żydzi różnymi skrytymi podstępami prześladowali Jezusa od 20-tego do 30-stego roku jego życia. "Nie mogli patrzeć na Niego i mówili z przekąsem, że Syn cieśli chce zawsze wszystko lepiej wiedzieć, ponieważ często sprzeciwiał się nauce faryzeuszów i miał przy sobie tyle przywiązanej do Niego młodzieży" – dowiadujemy się z wizji.

Co się stało z Jezusem i Maryją po śmieci Józefa? Udali się do niewielkiej wioski leżącej pomiędzy Kafarnaum a Betsaidą. Tam dom ofiarował im pochodzący z Kafarnaum Lewi, który "wielce ukochał Świętą Rodzinę". "Dom ten stał na osobności, otoczony ze wszystkich stron rowem pełnym wody. Również pozostawił tam Lewi ludzi do posługi; pożywienie zaś nadsyłał z Kafarnaum. Do tej miejscowości przyszedł później ojciec Piotra, kiedy synowi oddał rybołówstwo w Betsaidzie" – stwierdza w wizjach bł. Katarzyna.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak umierał święty Józef. Wizja bł. Katarzyny Emmerich
Komentarze (1)
JD
~Jarek D.
17 lipca 2024, 09:40
Dla każdego nastolatka i dziecka dla każdego młodzieńca szukającego żony czy dziewczyny szukającej męża, dla każdego ojca rodziny dla każdej żony i niewiasty w każdej sprawie a zwłaszcza tych dnia codziennego, polecam i potwierdzam jego wstawiennictwo oddanie się jemu i ucieczkę do jego przeczystego serca czerpanie wzoru do życia codziennego, rodzinnego i nie tylko .W Polsce miejsce szczególne to Kalisz i jego kolegiata . To moje małe świadectwo .