Adam Szustak OP: czy jesteś chrześcijaninem?

(fot. quacktaculous / flickr.com)
Adam Szustak OP

Czy jesteś chrześcijaninem? Myślisz, że odpowiedź jest oczywista? Nic bardziej mylnego. Posłuchaj, co na ten temat mówi o. Adam Szustak OP. Sprawdź, ile jest w tobie chrześcijanina.

Jeżeli macie takie podejście, to jesteście niewierzący. Jeśli nie macie wielkich planów, wielkich marzeń, wielkich ambicji, wielkich projektów w związku ze swoją rodziną, swoim życiem, swoją pracą, to nie jesteście chrześcijanami.

W każdą niedzielę chrześcijanie przypominają sobie, jak bardzo są wielcy. Nie ma to nic wspólnego z pychą i zapatrzeniem w samego siebie, tylko przypominamy sobie ten dzień, kiedy Pan Bóg patrzył na nas w siódmy dzień stworzenia i nie mógł wyjść z podziwu. Nie wiem czy macie takie przekonanie, że jesteście stworzeni i powołani do absolutnie wielkich rzeczy.

Posłuchaj:

DEON.PL POLECA

[-2014.01.26.iii.niedziela.zwykla.mp3-]

Wszystkie kazania

i konferencje

o. Adama Szustaka

znajdziesz na

www.langustanapalmie.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Adam Szustak OP: czy jesteś chrześcijaninem?
Komentarze (12)
M
Monika
29 stycznia 2014, 09:29
SUPER KAZANIE!!!! Aż się chce żyć słuchając takich słów. Potrzeba więcej takich księży, bo niestety, ale coraz więcej osób zapomina o zawierzeniu Panu Bogu.
T
twardy
28 stycznia 2014, 15:09
A siódmy dzień stworzenia to nie przypadkiem sobota ???
TZ
Tomek Z
28 stycznia 2014, 10:03
Jeśli nie macie wielkich planów, wielkich marzeń, wielkich ambicji, wielkich projektów w związku ze swoją rodziną, swoim życiem, swoją pracą, to nie jesteście chrześcijanami. he he he... ekspert od określania, kto jest chrześcijaninem, a kto nim nie jest, nareszcie się nam objawił. Gratuluję dobrego samopoczucia i skromności. ...Boli drzazga nie? Pracuj bracie nad pokorą, bo Szustak ma świętą rację. Naprawialiście się i wyciągaliście z dna? Do tego powołuje Jezus, a Wy co? Pogrążać się chcecie nawzajem?
M
Marcin
28 stycznia 2014, 09:22
A co ze "słupem ognia", który prowadził Izraelitów?
MB
Mateusz Bendek
27 stycznia 2014, 22:41
Kolejne kazanie ambitnego, żywiołowego gościa. Nic nowego. Każdy ma takie chrześcijaństwo, na jakie go stać.
N
NN
27 stycznia 2014, 20:50
"Jeśli nie macie wielkich planów, wielkich marzeń, wielkich ambicji, wielkich projektów w związku ze swoją rodziną, swoim życiem, swoją pracą, to nie jesteście chrześcijanami." hehe, ojciec nam tu wyscig szczurów proponuje, to dopiero przykład chrzescijanstwa
I
Irena
27 stycznia 2014, 19:15
Sprowadzanie cheścijaństwa do małżeństwa to poważne spłycanie nauki Jezusa.Mam być człowiekiem- dla człowieka....Mam tak postępować aby dać szansę drugiemu człowiekowi! Niestety takie nauki prowadzą do postawy ,zwyczajnie podłej.W domu jestem mężem,żoną ...a w pracy ,w tramwaju,na ulicy.... Ostatnio bardzo wielu księży wypowiada się na temat małżeństwa.Wygląda to na odpisywanie,odgapianie:) Małżeństwo,czy już sekta!? Zdrada koleżanki ,ojca ,siostry to ,to dozwolone!? Spotkanie w salce parafialnej małżeństw ,w niedzielę Miłosierdzia Bożego,to cheścijańska postawa małżonków,czy zwykła pokazówa.Zapomnieli ,że wdomu jest chora matka...To są chrześcijanie!? To małżeństwo ,czy sekta!?
S
sad
27 stycznia 2014, 19:08
Jeśli nie macie wielkich planów, wielkich marzeń, wielkich ambicji, wielkich projektów w związku ze swoją rodziną, swoim życiem, swoją pracą, to nie jesteście chrześcijanami. he he he... ekspert od określania, kto jest chrześcijaninem, a kto nim nie jest, nareszcie się nam objawił. Gratuluję dobrego samopoczucia i skromności. ...Boli drzazga nie? Pracuj bracie nad pokorą, bo Szustak ma świętą rację.
A
Anka
27 stycznia 2014, 15:29
Prawda! nie ma nic bardziej zniechęcającego do Kościoła, jak chrześcijanin, który nic nie chce, malkontent, który nie żyje, a egzystuje, który nic nie chce od życia... potrzebna Zdrowa ambicja, dążenie do rzeczy wielkich, większych od samego siebie, zmaganie się z samym sobą!
Tomek
27 stycznia 2014, 14:48
No niestety, ale wizja przejścia Izraelitów przez Morze Czerwone o. Szustaka nie ma dużo wspólnego z rzeczywistością. 1. Nie było ciemno - słup ognia oświetlał drogę Izraelitom (Wj 14,20). 2. Izraelici nie szli po omacku, wyraźnie wiedzieli gdzie kończy się woda, bo ta utworzyła ściany po obu ich stronach (Wj 14,22).
Grzegorz Zadkowski
27 stycznia 2014, 13:27
Jest taka dobra książka: Sympatycy, czy chrześcijanie ks. Franciszka Blachnickiego. Polecam.
27 stycznia 2014, 13:15
Jeśli nie macie wielkich planów, wielkich marzeń, wielkich ambicji, wielkich projektów w związku ze swoją rodziną, swoim życiem, swoją pracą, to nie jesteście chrześcijanami. he he he... ekspert od określania, kto jest chrześcijaninem, a kto nim nie jest, nareszcie się nam objawił. Gratuluję dobrego samopoczucia i skromności.