Chrzest Jezusa to nasz chrzest

(fot. vesilvio / Shutterstock.com )
mc

Łaską dla nas jest Jego Chrzest. Bóg na nowo Stwarza świat. Wszystko zostaje obmyte z tego brudu, z tego przekleństwa wynikającego z grzechu. I kiedy Jezus zanurza się w wodach Jordanu, to zanurza całe człowieczeństwo i całą rzeczywistość, żeby ją obmyć ze zmazy grzechu.

To nie jest tylko pokaz, to jest działanie Stwórcze Pana Boga. Wszystko zostaje odnowione... dla nas. Świętowanie Bożego Narodzenia właśnie w Chrzcie Świętym Jezusa w Jordanie ma swój początek.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Chrzest Jezusa to nasz chrzest
Komentarze (4)
jazmig jazmig
10 stycznia 2016, 17:00
Bóg nie stworzył na nowo świata. To się stanie po skończeniu obecnego świata.
10 stycznia 2016, 14:45
To Jezus udał się tam gdzie udaaali się inni, czyli do Jana Chrzciciela aby sie ochrzcić. Udał się do proroka aby ten odprawił na nim swoje rytuały. Po co Bóg chciał by prorok go ochrzcił? 
Kamila
10 stycznia 2016, 15:38
Minus nie za postawione pytanie, a za niechęć do szukania odpowiedzi. Na tej stronie, a nawet w powyższym materiale znajduje się ich kilka.
B
Bazyli
10 stycznia 2016, 20:23
A Ty wiesz o czym mówi ten wykład na początku? Wiesz co to adopcjonizm i jakie znaczenie miał w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Warto wiedzieć, że prawdopodobnie oryginalny zaspis słów Boga podczas chrztu to "Ty jesteś moim Synem, jam cię dziś zrodził".  Więc Kościół własnie dlatego przejął świeto pogańskie jako święto narodzenia Boga, by zaprzeczyć, że Jezus został adpotowany przez Boga dopiero w momencie chrztu. I wtedy nici z Maryi dziewicy, a bracia i sioetry Pańskie to rodzeństwo Jezusa (Jakub jego brat przejął zwierzchnictwo nad sektą uczniów Jezusa).  A to o czym mowa w materiale ... no cóż, chrześcijanie chcieli to widzieć w taki sposób, dlatego w ewangeliach tak to zapisano. Mandejczycy zapamietaki to zupełnie inaczej. To Jan był prawdziwym prorokiem, a Jezus jako fałszywy prorok, który początkowo przyłącza się do Jana, a później zdradza go i z premedytacją oszukuje wiernych podając się za kogoś, kim nie był. Ewangelia sw. Jan powstał najpóżniej może ok. 130 r. n.e. więc w połowie II w. mogła nie być jeszcze szeroko znana. Te ewanglia powstawła najpóżniej. Wielu biblistów uważa, że jednym z celów napisania Ewangelii była walka z doketyzmem, tj. doktryną głoszącą że człowieczeństwo Chrystusa było pozorne. Ty słuchasz jedynie tego co wynika z ustaleń postsoborowych w Nicei. Tam zwycięzyła pewna opcja chrześcijaństwa i nawet nie wiesz, że były inne opinie o Jezusie. innych uznali za heretyków.