Co Aniołowie w nas widzą? - Mt 18, 1-5. 10

(Fot. K.Hurley / Foter / CC BY-ND)
Mieczysław Łusiak SJ

W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: "Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim?" On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł:

"Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim.

I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam:

Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie".

DEON.PL POLECA

Rozważanie do Ewangelii

Każdy ma swojego Anioła Stróża (może nawet kilku), zwłaszcza dzieci i wszyscy najsłabsi. Jezus mówi: "ich Aniołowie", co oznacza, że te dobre istoty duchowe są faktycznie nam oddane i wierne.

Czy to dziwne? Przecież sposobem życia w Niebie jest Miłość, a ona opiera się na wiernym oddaniu umiłowanej osobie.

To oddanie się Aniołów nam, zwłaszcza najsłabszym spośród nas, mówi o czymś jeszcze. Miłowanie kogoś i oddanie się mu świadczy o wartości, wręcz pięknie tego kogoś.

Co więc Aniołowie w nas widzą? To ważne pytanie. W każdym razie na pewno ich Miłość nie jest ślepa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Co Aniołowie w nas widzą? - Mt 18, 1-5. 10
Komentarze (6)
Ł
łezka
3 października 2013, 12:01
mój anioł stróż gdzieś się zapodział, chyba mnie nie lubi....
I
Iza
25 sierpnia 2014, 07:56
Haha śmieszne :) Oj lubi, lubi nawet bardzo ;) Musisz tylko to dostrzec :) Najlepiej się módl do Niego jak najczęściej :) Ja tam bez swojego bym zgineła :D
Maria
2 października 2013, 21:23
Czy nad łóżkiem mój Anioł, co pochyla się co dnia, Stale pomóc gotowy, widzi jesień, co dobra? Ona owoc przynosi, pachnie mgłą, kasztanami, Ona o miłość prosi tych, co przecież wybrani... Anioł w głowę zachodzi i forteli używa, Śladem każdego chodzi, nawet jak mróz i zima, Czasem nogi odmrozi, skrzydła zmokną mu w deszczu, Parasolki wszak nie ma, ani butów wśród przeszkód. Aniołowie z miłością niosą pomoc każdemu I zapłaczą nad dolą niepotrzebnych nikomu... Aniołowie przynoszą wieści od Pana Boga, Te radosne i smutne... najważniejszą – że kocha!
TP
taka prawda
2 października 2013, 13:29
Głupie pytanie.
T
teresa
2 października 2013, 13:07
One znają prawdę.
I
Iwona
2 października 2013, 10:14
Nie wiem co mój anioł widzi we mnie, ale bardzo jestem wdzięczna i aniołowi, i Bogu , ze go posłał, by mnie strzegł. Obym słuchala jego delikatnych sugestii i uczyła sie od niego miłości.