Drażni cię, gdy co chwilę słyszysz o przykazaniach?

Boże przykazania nie są przymusem. Fot. Depositphotos.com

Słowo "przykazanie" często kojarzy nam się z przymusem i budzi w nas opór. Dlaczego Jezus od nas wymaga, żebyśmy wypełniali Jego przykazania?

Ewangelia na dziś (J 15, 9-11)

Komentuje Jan Głąba SJ

Bardzo nie lubię słowa "przykazanie", ono mnie drażni, bo ten człon "kazać" budzi we mnie opór. W dzisiejszej Ewangelii Jezus mówi, żebyśmy trwali w Jego miłości - i w kolejnym zdaniu dopowiada, co to znaczy: trwać w jego miłości. Mówi, że to znaczy... wypełniać jego przykazania.

Można się na to obrazić. Można się zastanawiać, jak Jezus może tak miłość warunkować. Ale można też zrobić to, do czego ta Ewangelia nas dziś zaprasza. A ona zaprasza do zmiany sposobu myślenia. Bóg nigdy nie przychodzi z czymś, co chce nam narzucić, zawsze przychodzi z zaroszeniem. Dlatego można na przykazania patrzeć jak na szereg zasad, które musimy wypełnić, a można na nie popatrzeć jak na dar, prezent, nadzieję, na coś, za czym kryje się nasze szczęście.

Jeśli tak popatrzymy na przykazania, udaje nam się dzięki nim porzucić to, co nas drażni i zamyka, i naprawdę stajemy się ludźmi, którzy są w relacji z Bogiem.

DEON.PL POLECA

JAN GŁĄBA, jezuita, student filozofii. Urodzony we Wrocławiu. Mieszka i uczy się w Krakowie. Syn i starszy brat. Wcześniej pływak w Wojskowym Klubie Sportowym “ŚLĄSK” Wrocław, obecnie instruktor pływania, ratownik WOPR i sędzia II kl. PZP. Prowadzi kanał YouTube i bloga.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Drażni cię, gdy co chwilę słyszysz o przykazaniach?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.