#Ewangelia: Polubić "lepszych"

(fot. shutterstock.com)
Mieczysław Łusiak SJ

Kiedy Jezus przyszedł do Nazaretu, przemówił do ludu w synagodze: "Zaprawdę powiadam wam: Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie.

Naprawdę mówię wam: Wiele wdów było w Izraelu za czasów Eliasza, kiedy niebo pozostawało zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, tak że wielki głód panował w całym kraju; a Eliasz do żadnej z nich nie został posłany, tylko do owej wdowy w Sarepcie Sydońskiej. I wielu trędowatych było w Izraelu za proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman".

Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwali Go z miejsca, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na stok góry, na której ich miasto było zbudowane, aby Go strącić. On jednak przeszedłszy pośród nich oddalił się.

DEON.PL POLECA

Komentarz do Ewangelii:

Jezus był mile widziany w Nazarecie dopóki nie zaczął realizować swojej misji proroka, czyli przemawiającego i działającego w imię Boga. Jest sporo takich ludzi, którzy nie akceptują tego, że nagle ktoś z otoczenia wyrasta ponad nich. I trudno powiedzieć, czy wynika to bardziej z zazdrości, czy z braku pokory. Tak czy owak to oznacza, że poczucie wartości takich ludzi jest źle zbudowane.

Trzeba za wszelką cenę bronić się przed taką postawą, która kazała owym ludziom z Nazaretu odrzucić Jezusa. Można bowiem w ten sposób bardzo dużo stracić. Tak jak ci ludzie z Nazaretu. Można stracić kogoś bardzo bliskiego i bardzo ważnego dla nas. Warto, by "lepsi" od nas byli przez nas mile widziani.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: Polubić "lepszych"
Komentarze (2)
S
student
10 marca 2015, 01:25
Z wielkim zaskoczeniem odkrywam wśród Polaków niesamowicie rozrościętą zawiść. Niszczą wszystko czego nie rozumieją, co im rzekomo zagraża. Takie przynajmniej relacje spotkałem na jednym w Uniwersytetów. Okropność!
10 marca 2015, 09:21
Ponieważ ludzie czegoś nie rozumieją, toteż boją się nieznanego i w konsekwencji wybierają trwać w tym, co oswoili. A że każdy ma swoją drogę do przejścia, to też wszystko wydarzy się we właściwym dla każdego czasie. Nasze myśli, słowa i czyny tworzą naszą rzeczywistość i mają ogromną moc. Wybierajmy je mądrze i tym bardziej kochajmy - samych siebie i  tych, którzy jeszcze czegoś nie rozumieją. Trzeba być samemu zmianą, którą chcemy widzieć w otaczającym nas świecie. Pozdrawiam Cię i życzę dużo dobrej energii :)