Miłość nigdy nie sądzi człowieka - J 12, 44-50

Jezus tak wołał: "Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, lecz w Tego, który Mnie posłał. A kto Mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał. Ja przyszedłem na świat jako światło, aby każdy, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności. A jeżeli ktoś posłyszy słowa moje, ale ich nie zachowa, to Ja go nie sądzę. Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat sądzić, ale by świat zbawić. Kto gardzi Mną i nie przyjmuje słów moich, ten ma swego sędziego: słowo, które powiedziałem, ono to będzie go sądzić w dniu ostatecznym. Nie mówiłem bowiem sam od siebie, ale Ten, który Mnie posłał, Ojciec, On Mi nakazał, co mam powiedzieć i oznajmić. A wiem, że przykazanie Jego jest życiem wiecznym. To, co mówię, mówię tak, jak Mi Ojciec powiedział".

Rozważanie do Ewangelii

Jezus jest sędzią świata, ale w zupełnie innym wydaniu niż to mamy do czynienia w naszych sądach cywilnych. Jezus jest po prostu punktem odniesienia dla nas. Każdy z nas wydaje sam na siebie wyrok ustosunkowując się do Jego nauczania. Kto odrzuca Jego słowo, odrzuca Jego sposób życia, czyli życie w Niebie i wybiera piekło.

DEON.PL POLECA

Miłość nigdy nie zajmuje się wyszukiwaniem błędów i zła w drugim człowieku, nigdy nie sądzi. Dlatego Jezus nie sądzi nas. Miłość pozwala jednak, by ją odrzucono. I bywa „solą w oku”, którą niektórzy faktycznie odrzucają.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Miłość nigdy nie sądzi człowieka - J 12, 44-50
Komentarze (5)
TN
tak na marginesie
28 kwietnia 2010, 17:10
 ~katolik, wprowadzasz ludzi w błąd. Jak sam napisałeś na swojej stronie jesteś katolikiem przedsoborowym, wiec podpisuj się ~katolik przedsoborowy.
K
katolik
28 kwietnia 2010, 13:43
Miłość to nie uczucie ale czyn. 1J 5:3 "albowiem miłość względem Boga polega na spełnianiu Jego przykazań, a przykazania Jego nie są ciężkie." Kto naucza dzisiaj o Przykazanaich Bożych? Warto poznać prawdę objawioną przez Boga. <a href="http://tradycja-2007.blog.onet.pl/">tradycja-2007.blog.onet.pl/</a>
Alicja Snaczke
28 kwietnia 2010, 10:13
Jezus jest Miłością, dzięki której wiara staje się mocna. Jednak przyjdzie ten dzień Sądu i każdy stanie przed Najwyższym Trybunałem. I dobrze jest pamiętać o tym we wszystkim, co czynię.
28 kwietnia 2010, 09:16
Wiara nie opiera się na emocjach, lecz jest łaską przyjmowaną przez człowieka jako istotę emocjonalno-rozumową. Pustynia duchowa też jest formą łaski i na pewno nie nasze uczucia są w tym czasie osądzane przez Pana Jezusa, który właśnie wówczas jest najbliżej człowieka!
T
teresa
28 kwietnia 2010, 08:55
Zdaje się jednak ,że sądzi uczucia,emocje i zahamowania w procesach duchownych.