Nie czyniąc dobra, czynimy zło - na środę

(fot. Art4TheGlryOfGod / Foter / CC BY-ND)
Mieczysław Łusiak SJ

W dzień szabatu Jezus wszedł do synagogi. Był tam człowiek, który miał uschłą rękę. A śledzili Go, czy uzdrowi go w szabat, żeby Go oskarżyć.

On zaś rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: "Stań tu na środku". A do nich powiedział: "Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego, czy coś złego? Życie ocalić czy zabić?" Lecz oni milczeli. Wtedy spojrzawszy wkoło po wszystkich z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serca, rzekł do człowieka: "Wyciągnij rękę". Wyciągnął i ręka jego stała się znów zdrowa. A faryzeusze wyszli i ze zwolennikami Heroda zaraz odbyli naradę przeciwko Niemu, w jaki sposób Go zgładzić.

[Mk 3, 1-6]

Komentarz do Ewangelii

Pytaniem: "Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego, czy coś złego?" Jezus daje nam wyraźnie do zrozumienia, że zaniechanie czynienia dobra jest złem. Zresztą zło z natury swojej nie jest jakimś bytem, ale nie-bytem, czyli brakiem - brakiem dobra. Może więc nie powinniśmy zastanawiać się, czy uczyniliśmy jakieś zło, ale raczej czy nie zabrakło dobra w naszych myślach, słowach i czynach. Każdy z nas jest na swój sposób bogaty w dobro. Jeśli nie dajemy innym tego dobra wtedy, gdy oni go potrzebują, wówczas pojawia się brak dobra, czyli zło.

Owo dawanie dobra bez wyrachowania jest istotą życia w Niebie. A Niebo to wieczny szabat. Nic więc dziwnego, że Jezus tak chętnie w szabat uzdrawiał.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nie czyniąc dobra, czynimy zło - na środę
Komentarze (5)
M
Milosc
22 stycznia 2015, 12:09
"A Niebo to wieczny szabat." Uczyńmy nim całe Życie. :)
jazmig jazmig
21 stycznia 2015, 16:23
Pytaniem: "Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego, czy coś złego?" Jezus daje nam wyraźnie do zrozumienia, że zaniechanie czynienia dobra jest złem. Odpowiedź na pytanie Jezusa jest oczywista, jak w każde święto u nas, katolików: nie wykonywać prac zbędnych. Z pytanie Jezusa wcale nie wynika, że zaniechanie czynienia dobra jest złem. Jeżeli bowiem zrobienie jednego dobra jest sprzeczne z innym dobrem, to które z nich wykonamy, popełnimy zło, wedle poglądów autora. Zatem, jeżeli jakąś pracę można zrobić w innym czasie, to należy tej pracy w święto zaniechać. W opisywanym przypadku Jezus uleczył chorego dlatego, żeby przestał on cierpieć, a być może również dlatego, iż planował wymarsz do kolejnej miejscowości.
M
Maria
21 stycznia 2015, 09:34
Nie czyniąc dobra, czynimy zło ...ale stosujemy się do prawa, trzymamy się przepisów,  i nikt nam niczego nie może zarzucić. Nie czyniąc dobra - też nikt nie może nam niczego zarzucić. Więc?...
R
rafi
21 stycznia 2015, 17:11
Z pewnością nie-czynienie żadnego dobra w życiu jest złem. Czynienie dobra to jest to jest jakiś wybór. Ludzie którzy decydują się na jakieś poświęcenie, by czynić dobro, są postrzegani jako lepsi od tych, którzy spędzają życie na dogadzaniu swoim zachciankom?
M
Maria
22 stycznia 2015, 11:30
Różnie to jest.Na pewno dobrzy dostrzegają dobrych, doceniają ich, cieszą się nimi. Formaliści, zwalniajacy się z zajmowania się jakimś dobrem - raczej nie.