"Od nowa", ale nie "od początku" - J 21, 1-14

(fot.sxc.hu)
Mieczysław Łusiak SJ

Być chrześcijaninem to ciągle zaczynać od nowa, ale jednocześnie nigdy nie wracać do punktu wyjścia. Chrześcijanin bowiem to człowiek, który doświadcza działania Boga, nawet gdy sam ugina się pod ciężarem własnej słabości.

Jezus znowu ukazał się nad Morzem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: "Idę łowić ryby".

Odpowiedzieli mu: "Idziemy i my z tobą". Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili.

A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: "Dzieci, czy nie macie nic do jedzenia?"

Odpowiedzieli Mu: "Nie". On rzekł do nich: "Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie". Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: "To jest Pan!" Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę, był bowiem prawie nagi, i rzucił się w morze. Reszta uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko, tylko około dwunastu łokci.

A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: "Przynieście jeszcze ryb, któreście teraz ułowili". Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć się nie rozerwała. Rzekł do nich Jezus: "Chodźcie, posilcie się!" Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: "Kto Ty jesteś?", bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im, podobnie i rybę.

To już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał.

Komentarz do Ewangelii:

Wrócili na ten sam brzeg jeziora Galilejskiego, na którym Jezus powołał parę lat wcześniej Piotra i Andrzeja. Znów spotkali Jezusa i aby wiedzieli, że wszystko mogą zacząć od nowa, doświadczyli cudu obfitego połowu ryb. Wszystko mogą zacząć od nowa, ale na pewno już są bogatsi o doświadczenie krzyża i zmartwychwstania, a także o doświadczenie własnej słabości. Choć zaczynają jakby od nowa, to jednak nie są w punkcie wyjścia.

Być chrześcijaninem to ciągle zaczynać od nowa, ale jednocześnie nigdy nie wracać do punktu wyjścia. Chrześcijanin bowiem to człowiek, który doświadcza działania Boga, nawet gdy sam ugina się pod ciężarem własnej słabości.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Od nowa", ale nie "od początku" - J 21, 1-14
Komentarze (4)
J
jarekkk
5 kwietnia 2013, 10:22
Zgadzam się z Szafirkiem, dzisiaj trafnie i "z przygotowaniem"! Ostatnimi czasy komentarze bywają jakby nie w temacie, jakieś pozbawione głębi, czasami nawet sesnu- zaznaczam, to moje zdanie.
S
szafirek
5 kwietnia 2013, 09:43
ok, ale czasem nie wystarcza.
MR
Maciej Roszkowski
5 kwietnia 2013, 09:37
Więcej grzeczności
S
szafirek
5 kwietnia 2013, 09:34
no! W końcu! Dobrze przygotowany komentarz. Jak się okazuje, i ksiądz Miieczysław ma możliwości pisania z sensem. Tylko chyba mu sie czasem nie chce dobrze przygotowywać. I czesto bzdety wyssane z palca pisze. Bardzo prosze księże Mieczysławie. Niech ksiądz już trzyma sie tej linii...