Sposób na ład w sercu - Mk 12, 28b-34

(fot. trustypics / flickr.com)
Mieczysław Łusiak SJ

Jeden z uczonych w Piśmie zbliżył się do Jezusa i zapytał Go: "Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?" Jezus odpowiedział: "Pierwsze jest: «Słuchaj, Izraelu, Pan, Bóg nasz, Pan jest jedyny. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą». Drugie jest to: «Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego». Nie ma innego przykazania większego od tych".

Rzekł Mu uczony w Piśmie: "Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznieś powiedział, bo Jeden jest i nie ma innego prócz Niego. Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary". Jezus widząc, że rozumnie odpowiedział, rzekł do niego: "Niedaleko jesteś od królestwa Bożego". I nikt już nie odważył się więcej Go pytać.

Komentarz do Ewangelii:

Oto kolejne potwierdzenie z ust Chrystusa, że w naszym życiu najważniejsza jest miłość. Jezus wbija nam tę prawdę do głowy na różne sposoby. My natomiast często jesteśmy uparci w wynajdywaniu sobie mnóstwa "najważniejszych" rzeczy. Co chwilę te rzeczy nam się zmieniają i często gubimy się w tym - jesteśmy rozbici wewnętrznie. Jezus proponuje nam uporządkowanie i uspokojenie wnętrza. Warto za tym pójść. Kto skupi się na Bogu (jedynym) czyli na Miłości, ten nie tylko nic nie straci, ale nadto zyska pokój i wewnętrzną harmonię.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sposób na ład w sercu - Mk 12, 28b-34
Komentarze (8)
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
8 marca 2013, 12:01
Ale CO to znaczy kochac Boga najbardziej na swiecie? mimo sredniego wieku głebiej wiarą staram sie zyc dopiero od niedawna, ale CO to znaczy stawiac Boga na 1 miejscu? dla mnie to strasznie skomplikowane, caly czas mam wrazenie, ze jestem jakis płytki, ze "nie czuję tematu"                            @arrande Wiara, nadzieja, miłość (w tej kolejności) są darami Ducha Świętego. Najpierw musisz sobie odpowiedzieć na pytania" czy wierzę? w kogo wierzę? jak wierzę? W odpowiadaniu pomoże Ci codzienna lektura Pisma Świętego (wiara rodzi się ze słuchania). Odpowiedzi nie przyjdą natychmiast. Pojawią się niepostrzeżenie we właściwym czasie, gdy będziesz na nie gotowy. Duch będzie pracował z Tobą cierpliwie i spokojnie. Potem przyjdą nadzieja i miłość. Tylko miłość oparta o niezachwianą wiarę i nadzieję ma szansę być trwała i nie skończyć się po pierwszych uniesieniach. Tylko o taka warta  zabiegać. Szczęść Boże.
Maria
8 marca 2013, 11:56
Bez miłości...  Tak zbrukany - bez miłości tych,  co miłość nieraz głoszą, wyszydzany - bez litości tych,  co o szacunek proszą, odrzucany - przez słabości tych,  co swoją siłę chwalą, niekochany - bez wierności tych,  za których życie daje...            *** Naucz mnie Panie - kochać wszystkich tak, jak Ty ich kochasz. Naucz mnie Panie - wybaczać wszystkim tak, jak Ty im wybaczasz. Naucz mnie Panie - wypełniać wolę Ojca tak, jak Ty ją wypełniasz. Naucz mnie Panie - słuchać Ojca tak jak Ty Go słuchasz... Gdy wiosna pachnie Miłością, gdy noce szybko mijają, gdy świat napełniony czułością - mojej prośby wysłuchaj... PANIE...
N
n
8 marca 2013, 11:01
Cleo i Arrande, czytając Wasze komentarze czułam się tak jakbym czytała o swoim życiu. Ciekawe dlaczego historie ludzi poszukujących odpowiedzi na te pytania są tak podobne? Gorąco polecam "Rekolekcje Utkane Tęsknotą" które można znaleźć na serwisie you tube. Mi dały sporo do myślenia, może choć trochę Wam pomogą...                           
S
szafirek
8 marca 2013, 10:57
ksiądz Mieczysław sam sobie wbija swoje prawdy do głowy ;P Oto skupienie (po raz kolejny na farmazonach) Bóg niczego nie wbija na siłę. Effa, czyżbyś wychodziła ze schematu? ;) oby nie w kolejny...
AC
Anna Cepeniuk
8 marca 2013, 10:00
Zawiodłam się dzisiejszym komentarzem...... Nic nie mówiące słowa.... słowa.... słowa... Bywało konkretniej..... i poruszało serce.....
C
cleo
8 marca 2013, 09:40
<Ale CO to znaczy kochac Boga najbardziej na swiecie? > Witaj, Twoje rozterki nie są mi obce. Słowa "mieć w sercu Boga" itp. to dla mnie trochę frazesy niezrozumiałe. Także nie rozumiem na ile coś zalezy ode mnie i co powinnam robić, a ile oczekiwać, pozostawić Jemu. Nie wiem co znaczy "otworzyć się na Boga i pozwolić mu działać". Jak? Wiele o tym mysle i czytam, czasem znajduję treści, które właściwie sobie przeczą. Jestem w tym pogubiona, rorozumiem Cię. W każdym razie myslę, że jak juz zaczyna się obsesyjne trocę myslenie, tudzież skrupulanctwo, oraz brak pokoju wewnętrznego (który mam prawie cały czas) , to już nie jest to , co powinno być.  Przedstawiam te moje troski na modlitwie i prosze o prowdzenie i ewentualne wyprowadzanie mnie z błędu . Myślę sobie jednak, że za dużo kombinuję, za dużo rozmyslam itp. Chyba nalezy po prostu robić to , co do nas należy, najlepiej jak się da, dostrzegając innego człowieka.  Tylko,że ja jestem teraz w takim momencie życia, że tak powiem-na rozstaju dróg- i kompletnie nie wiem co robić. A nic mi się nie rozjaśnia...heh...
M
Maria
8 marca 2013, 09:39
Ale CO to znaczy kochac Boga najbardziej na swiecie? To pytanie także jest dla mnie istotne. Przerabiam go ileś dziesiatek lat.
B
bo
8 marca 2013, 08:42
uporządkowanie i uspokojenie wnętrza:))