Wina może być użyteczna - J 7, 1-2. 10. 25-30

(fot. wikipedia.org/El Greco, 1570–1575 )
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus obchodził Galileę. Nie chciał bowiem chodzić po Judei, bo Żydzi mieli zamiar Go zabić. A zbliżało się żydowskie Święto Namiotów. Kiedy zaś bracia Jego udali się na święto, wówczas poszedł i On, jednakże nie jawnie, lecz skrycie.

Niektórzy z mieszkańców Jerozolimy mówili: "Czyż to nie jest Ten, którego usiłują zabić? A oto jawnie przemawia i nic Mu nie mówią. Czyżby zwierzchnicy naprawdę się przekonali, że On jest Mesjaszem? Przecież my wiemy, skąd On pochodzi, natomiast gdy Mesjasz przyjdzie, nikt nie będzie wiedział, skąd jest".

A Jezus ucząc w świątyni, zawołał tymi słowami: "I Mnie znacie, i wiecie, skąd jestem. Ja jednak nie przyszedłem sam od siebie; lecz prawdziwy jest tylko Ten, który Mnie posłał, którego wy nie znacie. Ja Go znam, bo od Niego jestem i On Mnie posłał". Zamierzali więc Go pojmać, jednakże nikt nie podniósł na Niego ręki, ponieważ godzina Jego jeszcze nie nadeszła.

Rozważanie do Ewangelii:

Bóg nie usuwa tak po prostu zła, bo ono jest wynikiem ludzkiego wyboru, polegającego na odrzuceniu dobra. Bóg nigdy nie odbierze nikomu możliwości odrzucenia Go (czyli dobra), bo stworzył nas wolnymi. Ale pomimo tego Bóg ma władzę nad złem, co wyraża się tym, że wpisał je w swoje zbawcze plany, przez co zło stało się wręcz "narzędziem" naszego zbawienia.

Człowiek, powodowany złem, chciał zniszczyć Boga, a okazało się, że właśnie w tym momencie (na krzyżu) dokonało się nasze odkupienie.

Lepiej nie ulegajmy złu, ale jeśli już nam się to przytrafi, to zamiast wpadać w rozpacz idźmy z naszą winą do Boga i pozwólmy, by On uczynił ją użyteczną, wręcz "błogosławioną" dla nas.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wina może być użyteczna - J 7, 1-2. 10. 25-30
Komentarze (6)
N
nn
15 marca 2013, 11:29
no wlasnie: zlo narzedziem zbawienia? do ...do nn - Jezus stał sie grzechem? i dalej magma a nie wyjasnienie - dotad wydawalo mi sie, ze Jezus umarł za czlowieka, a nie w ramach jakiegos boskiego fajerwerku o niezrozumialych przyczynach to jakas nowa teologia ?
S
szafirek
15 marca 2013, 10:12
zło narzędziem zbawienia...w bardzo (nie)ciekawym kierunku idą rozważania księdza Mieczysława. ....do nn. Jezus nie mógł stać się grzechem.
15 marca 2013, 09:31
Przecież my wiemy… Jakże często „wiemy” lepiej. Jakże często współcześnie zbijamy Jezusa, bo wiemy lepiej od Niego, jaki ma być, co ma nam powiedzieć
.N
....do nn
15 marca 2013, 08:32
...do nn.... : można poszerzyć pytanie, dlaczego Bóg dopuścił, aby całe zło tego świata skumulowane dotknęło Jezusa Syna Boga Ojca? Dlaczego On dopuścił, aby Jego Błogosławiony Syn stał się grzechem, choć go nie popełnił. Dlaczego bezczynnie patrzyła, jak umiera haniebnie na krzyżu? Ogołocony i pozbawiony wszystkich godności nie tylko boskich, ale przede wszystkim ludzkich.  Zgodził się i nic nie zrobił ze złęm pozwalając aby cały ciężar zła go zniszczył. Jednocześnie trzeciego dnia oddaje mu wszystko przez Zmartwychwstanie, nowe chwalebne, uwielbione ciało.  Nie zrozumiemy istoty zła, nie rozważając właśnie dogłębnie tej rzeczywistości.
T
Tomek
15 marca 2013, 03:35
dziekuje za ten artykol pomaga mi troche w zrozumieniu miejsca zla w tym swiecie poza tym pomaga w tym aby po kazdym upadku miec nadzieje ze zlo mozemy zintrumentalizowac, spozytkowac ku dobru Praised be the Lord Jesus Christ!
N
nn
15 marca 2013, 00:36
nikt nigdy nie odpowiedzial dlaczego Bog dopuszcza zlo, ten artykul tez na to nie odpowiada, takie uzasadnianie przez uzasadnianie, czyli zwykle lanie wody