Winna jest ignorancja - J 15, 26 - 16, 4a

Mieczysław Łusiak SJ

Jezus powiedział do swoich uczniów: Gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie. Ale wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku. To wam powiedziałem, abyście się nie załamali w wierze. Wyłączą was z synagogi. Owszem, nadchodzi godzina, w której każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu.

Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie. Ale powiedziałem wam o tych rzeczach, abyście gdy nadejdzie ich godzina, pamiętali o nich, że Ja wam to powiedziałem.

Rozważanie do Ewangelii

DEON.PL POLECA

„Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie” – mówi Jezus. Tak! Tylko ci, którzy nie poznali Jezusa mogą nienawidzić Jego oraz Jego uczniów. No chyba, że są tak głupi jak złe duchy, czyli zbuntowani aniołowie. Naprawdę trudno jest nie zachwycić się Jezusem, jeśli się Go poznało. I jeśli jest się człowiekiem dobrej woli, autentycznie poszukującym prawdy.

Nie dziwmy się więc, jeśli ludzie śmieją się z nas z powodu naszej przyjaźni z Jezusem. Także jeśli z tego powodu nas odrzucają i nienawidzą. Ci ludzie nie robią tego, bo są źli, ale dlatego, że są ignorantami – nie poznali Kogoś tak wyjątkowego, jakim jest Jezus.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Winna jest ignorancja - J 15, 26 - 16, 4a
Komentarze (5)
?
?
30 maja 2011, 16:42
Ciekawe spostrzeżenie, chyba faktyczne człowiek, który naprawdę poznał Jezusa nie może być zły, choć drobne potknięcia może mieć, ale to już inna sprawa. Naiwne złudzenia. Szatan poznał Boga twarzą w twarz. I co? A rzesze ludzi, którym nie została dana łaska poznania Jezusa, a jednak czynią dobro?
SC
sługa Chrywstusa
30 maja 2011, 15:57
Ciekawe spostrzeżenie, chyba faktyczne człowiek, który naprawdę poznał Jezusa nie może być zły, choć drobne potknięcia może mieć, ale to już inna sprawa. Naiwne złudzenia. Szatan poznał Boga twarzą w twarz. I co? I właśnie to, że nie wszedł z Nim w relację miłości. To jest problem większości współczesnych teologów rozbierających Jezusa na czynniki pierwsze a przy ty nie kochających Go.
30 maja 2011, 13:13
Może bardziej chodzi o to, że zażyłość z Chrystusem nie chroni przed złem tego świata. Jezus mówi o tym wprost. On daje siłę, która pomoże to zło pokonać. A czasem jest tak, że naszą moralną czystość łamią cudze grzechy. To też jest pokusa. Dlatego Jezus nas uprzedza.
P
pax
30 maja 2011, 12:37
Ciekawe spostrzeżenie, chyba faktyczne człowiek, który naprawdę poznał Jezusa nie może być zły, choć drobne potknięcia może mieć, ale to już inna sprawa. Naiwne złudzenia. Szatan poznał Boga twarzą w twarz. I co?
T
tomasz
30 maja 2011, 08:16
poznać, to po hebrajsku chyba - mieć zażyłość, a niektórzy mówią że to coś bardzo intymnego. czyli, jak rozumiem te wywody, idzie o "zgranie" się, utożsamienie, relację. - a może coś pokręciłem,  - nie są ignorantami. są w niewoli. zniewolone umysły. ot co. pkt 407 katechizmu.