Ks. Jacek Stryczek: O co chodzi w seksie

Jacek WIOSNA Stryczek

Zadano mi niedawno pytanie: "Co myślę o seksie?". Poczułem się w obowiązku, żeby odpowiedzieć...

Ks. Jacek Stryczek, duszpasterz akademicki, duszpasterz ludzi biznesu, pomysłodawca, współzałożyciel i prezes Stowarzyszenia WIOSNA, znany z nowatorskich (w tym multimedialnych) kazań, PR-owiec, promotor społecznej odpowiedzialności biznesu.

>>Zobacz część 2

 

Zastanawiałem się nad seksem, o co w nim chodzi...

Ks. Jacek Stryczek, duszpasterz akademicki, duszpasterz ludzi biznesu, pomysłodawca, współzałożyciel i prezes Stowarzyszenia WIOSNA, znany z nowatorskich (w tym multimedialnych) kazań, PR-owiec, promotor społecznej odpowiedzialności biznesu.

>>Zobacz część 3

 

To tyle w tym odcinku...

Ks. Jacek Stryczek, duszpasterz akademicki, duszpasterz ludzi biznesu, pomysłodawca, współzałożyciel i prezes Stowarzyszenia WIOSNA, znany z nowatorskich (w tym multimedialnych) kazań, PR-owiec, promotor społecznej odpowiedzialności biznesu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ks. Jacek Stryczek: O co chodzi w seksie
Komentarze (63)
12 kwietnia 2015, 12:08
Ci co doświadczyli - wiedzą, że miłość fizyczna może być czystą przyjemnością, przeżyciem wyczekanym, ekscytującym, odprężającym i jednocześnie dostarczającym ogromnych pokładów energii. Jednak nawet doświadczywszy tego, część mimo to wybiera osądzać ten akt, ponieważ kieruje się opiniami na temat seksu głoszonymi przez innych,  tj. "nauczycieli", "autorytetów w tej dziedzinie" (!!!), którym z jakichś powodów zależy, by inni myśleli tak jak oni sami. I tak ich poglądy mimo, że stoją w sprzeczności z rzeczywistym czyimś doświadczeniem, doprowadzają do tego, że ludzie wmawiają sobie, że przecież "autorytet w tej dziedzinie" nie może się mylić. Czy ten autorytet jednak ma własne doświadczenie, żeby nim się dzielić - to już jest owiane tajemnicą, prawda? :) Nie chcąc dopuścić do siebie myśli, że „nauczyciele” się mylą, "uczniowie" wybierają sobie wmawiać, że z ich doświadczeniem jest coś nie tak. Każde sprzeniewierzenie się własnej prawdzie przynosi opłakane skutki. Kochani, ufajcie – Bóg stworzył seks z miłości do Człowieka, by Jego dzieło Go cieszyło. Niech dokonuje się ono również z miłością. Po prostu. :)
J
Johann
12 kwietnia 2015, 10:01
Proponuję debatę łysych na temat zalet różnych grzebieni. Będzie mniej więcej tyle samo warta.
12 kwietnia 2015, 12:08
:))) Masz poczucie humoru. Fajnie, że jesteś!
P
pola
12 kwietnia 2015, 07:36
cóż seks jest "w porządku"? - jestem zaskoczona spłaszczeniem i niezrozumieniem tematu. Niestety drogi księże "seks" nigdy nie będzie w porządku, ale uwaga współżycie i akt płciowy w sakramencie - już tak!!!. I wtedy - współżycie i akt płciowy, będzie jak modlitwa dwojga w dziele stworzenia człowieka, jeżeli taka będzie wola Boga. Pamiętajmy - o seksie mówią ludzie, którzy traktują go przedmiotowo w oderwaniu od nauki Bożej. Pamiętajmy "uprawianie seksu" jest obce dla katolika. Dla prawdziwego Chrześcijanina będzie to dar Boga, piękny, wzmacniający i intymny :)
K
Konrad
12 kwietnia 2015, 04:09
Dla mnie sprawa jasna, i bez żadnych nadinterpretacji. Seks z miłości jak najbardziej OK. Część druga: jeżeli przyprawia się komuś rogi, jak to robi teraz znaczna większość, prędzej powinie się noga i człowiek taki ląduje w końcu z niczym, wypaczony moralnie i niekochany, bo taką osobę każdy będzie omijał z daleka. A co do części trzeciej: życie to nie tylko seks, i szkoda ludzi, dla których jest w życiu najważniejszy :D
S
s.
11 kwietnia 2015, 21:42
No tak, ma tutaj ksiądz rację. Seks jest w porządku, ale warto zaznaczyć, że tylko w małżeństwie :) 
12 kwietnia 2015, 00:14
Ufam, że przez "małżeństwo" rozumiesz również każdy związek kochających się, wspierających i oddanych sobie osób. :)
J
jewka
11 kwietnia 2015, 20:09
..... o Matko ! .... widzę,że WSZYSCY na forum usiłują naprawić : "niedociągnięcie" Ks. Jacka - a mnie się wydaje, że chodziło mu właśnie o to, żeby nie "dokładać" do pieca - ponieważ obecnie prawie wszyscy czują się wręcz zobowiązani do posiadania jakichś poważnych i pozytywnych, i budujących .... itd. opinii o seksie .... koniecznie .... - więc Ks. Jacek zupełnie słusznie wprowadził trochę równowagi ;) - zgodnie ze starym przysłowiem: "o tym się NIE mówi, to się ROBI" ;) ......
D
dorota
11 kwietnia 2015, 17:16
Ojcze Jacku, czasami jak się nie ma nic do powiedzenia warto zamilknąć....  Niestety to jedyna odpowiedz na te wypowiedzi ojca o seksie...
S
seksekseks
11 kwietnia 2015, 15:44
ale o co chodzi?
S
studentka
11 kwietnia 2015, 15:29
nie wierzę w to, co zobaczyłam. to była minuta o niczym. oj źle ksiądz to zrobił, bardzo źle. brak jakichkolwiek argumentów, do tego porownanie z kozą? nie wierzę... po prostu nie wierzę.  spodziewałam się czegoś naprawdę wporządku a dostałam takie... nic 
M
Maciej
11 kwietnia 2015, 11:30
Pragniemy Miłości Prawdziwej, jej wyrazem może być ... urodzenie i wychowywanie dzieci :-) ... również seks. ale myślę, że seks w oderwaniu od Miłości zniszczy każdy związek i  człowieka.
M
młoda
21 sierpnia 2013, 21:59
O Matko, 21 lat i ona jest "ogormnie zaskoczona, zniesmaczona, zażenowana, zasmucona, zawiedziona, zmartwiona..." - twoja wypowiedź jest żenująca. Wróć dziecko do szkoły albo na religię, albo zapytaj mamy ewentualnie koleżanek. Mnie by było wstyd napisać coś takiego... A tak na serio, wystarczy sięgnąć do pierwszej lepszej książki, ale to już wysiłek... Żal.... Czemu tak agresywnie? Obrażasz mnie wiesz? Zdaje mi się, że nie zrozumiałaś/łeś mojej wypowiedzi. O technicznej i teoretycznej stronie seksu wszyscy wiedzą wszystko. Dzieci się o tym uczą już w podstawówce. "Seks jest ok." To też wiem. Ale jest to powiedziane w taki sposób, że młodzi mogą odebrać to jako przyzwolenie do bezmyślnego seksu na prawo i lewo. A nie o to chyba chodzi? Młodzi podpowiadają sobie, który ksiądz, w której parafii jest liberalny, który bez problemu da rozgrzeszenie i nie będzie prawił kazań na temat seksu podczas spowiedzi. "Seks jest ok". W tak krótkim i lakonicznym zdaniu chyba jednak nie... Wielka szkoda, że nie potrafisz być spokojna/y i kulturalna/y w swoich wypowiedziach.
M
Magdalena
21 sierpnia 2013, 15:20
Do ~siostry, Jeśli temat miłości jednoznacznie nasuwa Ci obsesyjne myśli, to nie podejmuj polemiki w ogóle w tej sprawie, bo otwarcie manifestujesz to, co Cię zadręcza, niezależnie od tego, za iloma imionami się skryjesz... Takie forum nie jest odpowiednim miejscem ani do omawiania, ani do leczenia z traumatycznych przeżyć , od tego są fachowcy - psychologowie i egzorcyści. My tutaj możemy pomóc naprawdę tylko, albo aż  - modlitwą w Twojej intencji.
S
siostry
20 sierpnia 2013, 16:22
~Magdalena …….. natomiast seks (małżeński) jest powinnością stanu i miłości. O jakiej miłości Ty piszesz ? Wciąż o pupie MIŁOŚĆ , która jest owocem Ducha Świętego  TO : 4 Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; 5 nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; 6 nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. 7 Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Ta  MIŁOŚĆ  nie ma nic wspólnego z pupą , o  której  wciąż piszesz. To Ty napisałaś : …bo z seksem to trochę jak z…modlitwą – ma być spontaniczny, To jest największe świństwo jakie znamy . Jak można porównać czynności seksualne z modlitwą i jeszcze odpisywać komuś , że źle interpretuje. To Ty napisałaś : bo z seksem to trochę jak z…modlitwą. Jak można porównać MIŁOŚĆ BOGA  do pupy  : ‘natomiast seks (małżeński) jest powinnością stanu i miłości.” Dziś pomodlimy się za Ciebie .  Siostry
A
ania
11 kwietnia 2015, 19:26
oj siostrzyczki, w internecie się siedzi i artykuły o seksie czyta zamiast w kaplicy nieszpory odprawiać???  życie konsekrowane schodzi na psy w tym kraju...
K
kasia
12 kwietnia 2015, 08:06
Pomieszanie z polątaniem :) Jest: "seks małżeński", "seks przedmałżeński", "seks tej samej płci" itd.. Jeżeli mówimy o seksie mamy doczynienia z przedmiotowym zaspokojeniem swoich pożądań, wedle upodobań. W większości przypadków chodzi o doznanie odpowiedniej dawki rozkoszy,  bez konieczności brania odpowiedzialności (przed i po). Wtedy mówimy, że "uprawiamy seks". I tutaj mamy całe rzesze ludzi pracujących, aby podtrzymać tę wizję i tę "prawdę"- tabletki: przed i po, środki wczesnoporonne, kliniki aborcyjne, sexsshopy itd.... - dzieło szatana Natomiast współżycie i akt płciowy w małżeństwie, jest zadany każdemu małżeństwu chrześcijańskiemu, jako akt w dziele stworzenia. I tu się zaczynają schody: bo okazuje się, że po takim "akcie" Bóg może powołać nowe istnienie. Uczucie rozkoszy dla Chrześcijanina, będzie oczywiście piękne i wzniosłe, ale nie będzie nadrzędne ponieważ uwaga jest skierowana na akt jako "współpraca" z wolą Bożą. Dlatego prawdziwy Chrześcijanin współżyje, będąc w pełni świadomy piękna aktu małżeńskiego i ogromnej jego odpowiedzialności. No i oczywiście pamiętać należy, że antykoncepcja jest obca dla katolika-jest grzechem, katolik - jest wstrzmięźliwy, opanowany. Dzisiaj to wręcz nienawidzone słowa: bo do tego zaprawia się młodych od młodzieńczych lat. Słowa skromność, post, odmawianie sobie czegoś, umiarkowanie itd.... poszły w zapomnienie.
M
Magdalena
20 sierpnia 2013, 15:32
Do ~Agaty, No właśnie…, bo alkoholizm jest zniewoleniem przez Zło, natomiast seks (małżeński) jest powinnością stanu i miłości.
M
Magdalena
20 sierpnia 2013, 15:30
Do ~j Lato, W moich wypowiedziach na pierwszym miejscu jest to, co powinno być, ale Ty interpretujesz i deformujesz je przez pryzmat własnych lęków…
A
Agata
20 sierpnia 2013, 11:20
Ja też poczytałam jej wypowiedzi. Wynika , że  jej życie to jeden wielki spontaniczny ‘tartak” Spontanicznie z kimkolwiek i gdziekolwiek. Prawdopodobnie jest starszą kobietą i żyje wspomnieniami  z lat wcześniejszych  - spontanicznie. Szkoda mi takich ludzi. Pozostaje za nimi modlitwa. Ja byłam nałogową alkoholiczką  i w stanie upojenia nie potrafiłam się nawet modlić . Ty Magdaleno masz rozum trzeźwy więc odrzuć pupę i módl się do Boga nie spontanicznie. Pomógł mnie , pomoże i Tobie.
JL
J Lato
20 sierpnia 2013, 10:30
~Magdalena …bo z seksem to trochę jak z…modlitwą – ma być spontaniczny, ale z poszanowaniem reguł, z pełna, lepiej więcej niż mniej, w wolności, nie z wyrachowania, z miłości a nie z egoizmu,…pewnie dlatego zapytano księdza Jacka o zdanie… Modlitwa , to rozmowa z Bogiem . Nie ma nic wspólnego z seksem. Większość twoich wypowiedzi cechuje zadanie ludzkiej pupy . Ludzka pupa nie ma nic wspólnego z modlitwą Ojcze nasz.  W twoich wypowiedziach na pierwszym planie jest cały czas pupa. Modlitwa to rozmowa z Bogiem i w żadnym przypadku nie powinna być jakaś spontaniczna . Myśl głową ( sercem ) a nie pupą.
E
Elutka
20 sierpnia 2013, 09:21
I jak tutaj potem wytłumaczyć osobie niewierzącej, że katolicyzm wcale nie jest dla ludzi bezmyślnych, infantylnych i bezrefleksyjnych, skoro nawet katolicki ksiądz ich (mnie również) w tym przekonaniu za wszystkich sił utwierdza?
M
Magdalena
18 sierpnia 2013, 23:16
…bo z seksem to trochę jak z…modlitwą – ma być spontaniczny, ale z poszanowaniem reguł, z pełna, lepiej więcej niż mniej, w wolności, nie z wyrachowania, z miłości a nie z egoizmu,…pewnie dlatego zapytano księdza Jacka o zdanie…
18 sierpnia 2013, 23:14
Przerażąja mnie komentarze. Ratunkuuuuu,odrobinę dystansu do siebie i nacisnąć guziczek- włącz myslenie. Skalisty- fajnie wytłumaczyłeś:)
M
momoris
18 sierpnia 2013, 22:03
Ja tam jestem osobą wierzącą i szanuję księdza. Jednak nie wiem co chciał ksiądz przez te filmy osiągnąć, wg mnie tam nie ma nic co warto posłuchać bo mówiąc: ,, sex, sex, sex,..., sex" nic za sobą nie wnosi. Anii to śmieszne, anie fajne anie jakie tam miało być... no chyba, że głupie. Czasem lepiej warto nic nie mówić, niż mówić głupio. Mowa jest srebrem, a milczenie złotem. I  w tym reportażu chyba tak jest. Szczęść Boże.
F
ffrugiperd
18 sierpnia 2013, 17:21
A Ksiądz w jakich okolicznościach połamał nóżki?
TP
twój psychiatra
18 sierpnia 2013, 16:54
Jan, proszę natychmiast zażyć leki.
N
nierasowyfotograf
18 sierpnia 2013, 16:45
Mężczyźni o seksie potrafią opowiadać pod każdym pretekstem. Nawet jak nie mają nic do powiedzenia to strzelą coś supergłupiego, byleby w treści padło słowo seks. ...Bo, skoro tak już jedziemy po przysłowiach, głodnemu chleb na mysli.
A
Adler
18 sierpnia 2013, 16:02
Do: katolika. "Bóg stworzył seks tylko w celu rozmnażania ludzi". Jezus, Maria, miałeś chłopie widzenie? Powiedział ci to osobiście? Powiedz gdzie i kiedy to się stało, to zaraz zbudujemy tam sanktuarium, do którego na pewno będą pielgzymować rzesze pątników! Nieszczęściem jest to, że komuna (niestety, ona - mimo iż IPN twierdzi inaczej) zlikwidowała w Polsce analfabetyzm, gdyż skutkiem tego są takie wpisy, jak tego całego: katolika".
E
enough
18 sierpnia 2013, 14:22
Mężczyźni o seksie potrafią opowiadać pod każdym pretekstem. Nawet jak nie mają nic do powiedzenia to strzelą coś supergłupiego, byleby w treści padło słowo seks.
F
ffrugiperd
18 sierpnia 2013, 12:22
Wyborcza po główce pogłaszcze na pocieszenie jak zwykle.
F
ffrugiperd
18 sierpnia 2013, 12:21
Wyborcza po główce pogłaszcze nas pocieszenie jak zwykle.
P
Pasiu
18 sierpnia 2013, 09:44
O Matko, 21 lat i ona jest "ogormnie zaskoczona, zniesmaczona, zażenowana, zasmucona, zawiedziona, zmartwiona..." - twoja wypowiedź jest żenująca. Wróć dziecko do szkoły albo na religię, albo zapytaj mamy ewentualnie koleżanek. Mnie by było wstyd napisać coś takiego... A tak na serio, wystarczy sięgnąć do pierwszej lepszej książki, ale to już wysiłek... Żal.... Jestem ogormnie zaskoczona, zniesmaczona, zażenowana, zasmucona, zawiedziona, zmartwiona... Mam 21 lat. Seks to bardzo trudny temat dla wielu młodych osób. Potrzebujemy pomocy i wsparcia w zrozumieniu całego zagadnienia, walce z pokusami, ugruntowaniu hierarchii wartości... Te filmiki to wręcz kpina z osób młodych!!! Merytoryczne, duchowe, intelektualne zero! Pomijam fakt, że ks. Stryczek miał nieustannie ironiczny uśmiech... Apeluję do Deon, aby usunąć to "coś"!!! ...Do niektórych kompetencji wstyd, a nawet ryzyko się przyznawać, więc niech młodzież nie zadaje trudnych pytań. ...
T
tak
18 sierpnia 2013, 05:58
Jestem ogormnie zaskoczona, zniesmaczona, zażenowana, zasmucona, zawiedziona, zmartwiona... Mam 21 lat. Seks to bardzo trudny temat dla wielu młodych osób. Potrzebujemy pomocy i wsparcia w zrozumieniu całego zagadnienia, walce z pokusami, ugruntowaniu hierarchii wartości... Te filmiki to wręcz kpina z osób młodych!!! Merytoryczne, duchowe, intelektualne zero! Pomijam fakt, że ks. Stryczek miał nieustannie ironiczny uśmiech... Apeluję do Deon, aby usunąć to "coś"!!! ...Do niektórych kompetencji wstyd, a nawet ryzyko się przyznawać, więc niech młodzież nie zadaje trudnych pytań.
NS
Nathaniel Sathirian
18 sierpnia 2013, 00:01
Moim zdaniem to jest miazga!:D Przecież nie chodziło tu o jakieś długie filozoficzno-teologiczno-psychologiczne wywody, tylko o satyryczną ripostę do "mądrych wywodów" o tym jak to KK jest przeciwnikiem seksu, zabrania seksu etc. Stąd proste stwierdzenie "seks jest w porządku". Nie wiem o co się tu spinać, wychillujcie Brothers'n'Sisters;p
IT
i tyle w temacie
17 sierpnia 2013, 22:49
w sprawach seksu powinien wypowiadać się seksuolog, a nie ksiądz.
17 sierpnia 2013, 22:10
Swietne, miałam usmiech na twarzy po obejrzeniu, który mi momentalnie spłynął wraz z przeczytaniem komentarzy. Wykorzystam to  w pracy  z młodzieżą i jestem pewna,że oni nie będą mieć większym problemów z interpretacją "słów i obrazów" ks. Stryczka:)
B
Benka
17 sierpnia 2013, 17:32
No ludzie co wy się tak pieklicie?;p przecież to jest dokładnie żarcik, satyra, dystans, do tego wszystkiego:) seks jest w porządku, słuszne stwierdzenie, ot co.
Grzegorz Kramer SJ
17 sierpnia 2013, 17:25
ŻENUJĄCE. Księże, z litości poradzę - niech to zdejmą z sieci.............. ...Księże, a co dokładnie i dlaczego jest żenujące?
P
paulina
17 sierpnia 2013, 17:11
uśmiałam sie ;) prosze o więcej takich "wypowiedzi" :D
KA
Kobieta, ale najpierw Człowiek
17 sierpnia 2013, 17:09
To przecież jest słowny rebus :-) nie jestem do końca pewna, co oznaczać ma koza z czterema rogami, ale wyszłam z założenia, że coś co wydaje się czymś niesamowitym? W każdym razie pasuje do interpretacji - seks wydaje się czymś niesamowitym i ekscytujacym, ale jak mówi przysłowie, na pochyłe drzewo.. To znaczy, że seks uprawiać może każdy, bo to nie jest żadna sztuka, jednak trzeba się liczyć z konsekwencjami jakie niesie ze sobą bezmyślny seks.. To ta złamana nóżka.. :-) Dlaczego wydaje się niektórym, że o seksie  trzeba mówić z powagą cały czas.. Seks nie jest już tematem tabu i współczesny Kościół musi mówić wieloma językami, aby dotrzeć do szerokiego grona. Czasami na poważnie, a czasami ze śmiechem, ale inteligentnie :-)   
KK
ksiądz katolicki
17 sierpnia 2013, 16:56
ŻENUJĄCE. Księże, z litości poradzę - niech to zdejmą z sieci..............
Grzegorz Kramer SJ
17 sierpnia 2013, 16:47
To prawda, że do zrozumienia humoru trzeba dystansu do siebie:-)
.
...
17 sierpnia 2013, 16:24
  ot  PAJACek Stryczek
M
micheasz
17 sierpnia 2013, 14:29
Obserwuję ks. Stryczka już od jakiegoś czasu, mieszkam w parafii, w której posługuje. Zastanawiam się, dlaczego jeszcze żaden z hierarchów nie zaingerował w jego nauczanie?! niedzielne 20tki są naprawdę kontrowersyjne i często wykraczają poza liturgię Kościoła. Ks. Stryczek broni tylko cytat z Pisma: "po owocach poznacie...", a owoce jego działalności sa dobre. Myślę, że jednak o seksie nie powinien się wypowiadać. 
OP
Opinia publiczna.
17 sierpnia 2013, 12:29
Głupstwo nie jest warte tego, żeby dużo o nim mówić!. I mądre te wywody nie mają żadnej, absolutnie żadnej wartości!!! "Nic tak nie ob­raża uczyć re­ligij­nych jak ksiądz, u które­go stan kapłański nie jest w żaden sposób związa­ny z powołaniem".
O
olka
17 sierpnia 2013, 10:59
tak juz mam, że lubie sie nie zgadzac, wiec tym razem niezgodze sie z komentarzami. przyznam - nie mam pojecia o co chodzi z ta koza, dowiedzialam sie tylko, ze koza ma 4 rogi (czego nie omieszkalam sprawdzic;) ) dla mnie filmik ma jednak przeslanie, owszem. moze przestanmy myslec tylko o seksie, bo to nie jest najwazniejszy temat na swiecie, a zarowno zapaleni hedonisci jak i konserwatywni katolicy wydaja sie myslec ze jednak jest. wydaje mi sie ze stryczek chcial powiedziec, ze akurat on ma inne priorytety niz dodawanie czegos do chocby np. nauki jp2 którego tu przywołano. i to jest piekne - nie kazdy ksiadz musi byc wybitnym ekspertem od seksu, niektórym Pan Bóg dał inne talenty, a nawet inne priorytety, czego akurat w przypadku ks. stryczka nie trzeba rozwijać. jest czas,miejsce i osoby do rozwijania i poglebiania pieknej teologii ciała KK, ale jest tez czas, zeby zdjac seks z piedestału i zaczac robic miłosc na inne sposoby:) ... LUBIE TO! :)
E
E
17 sierpnia 2013, 10:33
A mi się podoba. Seks w małżeństwie jest w porządku i czemu o tym nie mówić? Dlaczego seksualność w małżeństwie jest wciąż traktowana jako coś złego, jakbyśmy wciąż żyli za czasów radykała św. Augustyna? Pomyślcie, może ten krótki filmik jest po to, by właśnie dać ludziom do myślenia i troszkę nimi "potrząsnąć". Ja myślę, że to właśnie pruderyjność i małostkowość szkodzą, a nie sam seks.
:
:)
17 sierpnia 2013, 10:32
Zadono mu pytanie co mysli o seksie, a nie co wie. No to odpowiedział ;) do m. Jak ktos nie ma do czegoś talentu to niech nie robi tego publicznie, bo potem wychodzi taki koziołek ;)
S
serkan
17 sierpnia 2013, 10:30
to nawet nie jest śmieszne
W
w.
17 sierpnia 2013, 10:24
Już wiem o co chodzi. Zobaczcie Ks. Jacek siedzi z kulą, czyżby nóżkę złamał? ;)
N
nie
17 sierpnia 2013, 10:22
O matko! Okropieństwo!
M
m.
17 sierpnia 2013, 10:20
tak juz mam, że lubie sie nie zgadzac, wiec tym razem niezgodze sie z komentarzami. przyznam - nie mam pojecia o co chodzi z ta koza, dowiedzialam sie tylko, ze koza ma 4 rogi (czego nie omieszkalam sprawdzic;) ) dla mnie filmik ma jednak przeslanie, owszem. moze przestanmy myslec tylko o seksie, bo to nie jest najwazniejszy temat na swiecie, a zarowno zapaleni hedonisci jak i konserwatywni katolicy wydaja sie myslec ze jednak jest. wydaje mi sie ze stryczek chcial powiedziec, ze akurat on ma inne priorytety niz dodawanie czegos do chocby np. nauki jp2 którego tu przywołano. i to jest piekne - nie kazdy ksiadz musi byc wybitnym ekspertem od seksu, niektórym Pan Bóg dał inne talenty, a nawet inne priorytety, czego akurat w przypadku ks. stryczka nie trzeba rozwijać. jest czas,miejsce i osoby do rozwijania i poglebiania pieknej teologii ciała KK, ale jest tez czas, zeby zdjac seks z piedestału i zaczac robic miłosc na inne sposoby:)
W
w.
17 sierpnia 2013, 10:20
Kto mu zadał to pytanie??? Chyba nie wiedział co robi ;)
Dariusz Piórkowski SJ
17 sierpnia 2013, 10:17
A ja myślę, że to jest satyra na zredukowane podejście do seksu i ciągłą ekscytację i zaciekawienie, jakie budzi każdy link dotyczący seksu:) Bo z jednej strony, seksualność to życiowa sprawa, ale często ukazywana dość płytko. Z drugiej wiadomo, że jak się wetknie do czegokolwiek słowo "seks" od razu klikalność wzrasta.  Książka na poły pornograficzna "50 twarzy Greya" sprzedała się w kilkusettysięcznym nakładzie? Dlaczego? Bo seks pokazany w takiej formie dobrze się sprzedaje.
A
a.
17 sierpnia 2013, 10:10
Sam sobie Stryczek zakłada stryczek...na koloratkę! tylko po co? nazwisko nie zawsze zobowiązuje...
A
aśka
17 sierpnia 2013, 10:08
widać powiedział, co wiedział, a że wiedział tyle co powiedział to... sami się domyślcie ;)
D
dominika
17 sierpnia 2013, 10:07
jestem zażenowana...
W
w.
17 sierpnia 2013, 10:03
A co to w ogóle jest??? Jakiś kabaret??? 
M
młoda
17 sierpnia 2013, 10:00
Jestem ogormnie zaskoczona, zniesmaczona, zażenowana, zasmucona, zawiedziona, zmartwiona... Mam 21 lat. Seks to bardzo trudny temat dla wielu młodych osób. Potrzebujemy pomocy i wsparcia w zrozumieniu całego zagadnienia, walce z pokusami, ugruntowaniu hierarchii wartości... Te filmiki to wręcz kpina z osób młodych!!! Merytoryczne, duchowe, intelektualne zero! Pomijam fakt, że ks. Stryczek miał nieustannie ironiczny uśmiech... Apeluję do Deon, aby usunąć to "coś"!!!
C
cathy
17 sierpnia 2013, 09:58
Żal oglądać...Ks. Jacek chyba się mocno zapędził w swojej potrzebie bycia oryginalnym...( chyba, że ja jestem tak płytka i mało bystra, że nie rozumiem o co w tym chodzi...)
CJ
ciało jakich mało
17 sierpnia 2013, 09:49
żal. szkoda, że deon podpisuje się pod taką płycizną. co się stało od czasu serii artykułów "ciało jakich mało", który dawał naprawdę szerokie spojrzenie na te tematy? czyżby w deonie został już tylko pan Żyłka, który, jak wiadomo, lubuje się w takich idiotyzmach?
H
h.
17 sierpnia 2013, 08:55
Żenujące. Jeśli to ma być nauczanie Kościoła... No, trzeba przyznać, Wojtyła by sie spalił ze wstydu, ze nie umiał tak odpowiadać. I wysyłac takich przekazów w przestrzeń. Za coś takiego, tak zinfantylizowany przekaz odpowiada ten, który na takie nagranie się zgodził i ci, którzy je rozpowszechniają. (Nie chodzi o to, ze życie seksualne jest czymś złym, lecz o formę przekazu). A cóż to budującego nam to nagranie daje? Jaką ukazuje tajemnicę? Jak podbudowuje człowieka, który chce widzieć we współżyciu coś pięknego, ale i poważnego, opartego na wierności duszy? Co robi taki przekaz? Coś podobnego, jak liberalne przekazy z lat 60. i 70. Skutek odwrótny od zamierzonego. I jeszcze promocja tego... dziwne to wszystko. No Wojtyła czy Półtawska ze swoimi zdaniami choćby w stylu: "Seks dopiero wtedy jest dobry i godny, kiedy zawiera w sobie miłość i odpowiedzialność" by sie schowali ze wstydu, że tak nie umieli, jak ksiąz i Deon, który to rozpowszechnia. Sapienti sat.