Ks. Krzysztof Grzywocz: ludzie wolą być opętani niż chorzy

(Fot. pawel szvmanski / Unsplash)
Ks. Krzysztof Grzywocz

Znany rekolekcjonista i kaznodzieja odniósł się do przypadku bawarskiej katoliczki Anneliese Michel, która przed śmiercią poddawana była egzorcyzmom.

"Dokonuje się strasznych nadużyć, odprawiając nad ludźmi chorymi egzorcyzmy, wmawiając im, że to, co przeżywają nie jest chorobą, nie jest zaburzeniem dysocjacyjnym, nie jest schizofrenią tylko jest opętaniem i przez ten rytuał to się skończy" - powiedział ks. Krzysztof Grzywocz w czasie swojej konferencji "Patologia duchowości".

Przeczytaj również: Zanim na zawsze został w górach, uczył kochać to, co niekochane>>

DEON.PL POLECA

  • Czy duchowość może szkodzić?
  • Skąd u zakonnicy myśli bluźniercze?
  • Kiedy zaczyna się opętanie?
  • Czy depresja to mistyczna noc ducha?
  • Jak zgrzeszyć, zachowując przykazania?
  • Co odróżnia dziecięctwo od infantylizmu?

Prezentowana płyta to zbiór wykładów dla doktorantów, które ks. Krzysztof Grzywocz wygłosił na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Opolskiego wiosną 2017 r. Są one próbą postawienia odpowiedzi na pytanie, czy można mówić o chorej lub zdrowej religijności, a jeśli tak, to co stanowi jej termometr? Dzięki tym wykładom możemy zrozumieć, jak psychiczna kondycja człowieka wpływa na jego duchowość i w jaki sposób rodzą się patologiczne zachowania w sferze wiary. Ks. Grzywocz wskazuje przykłady takich zachowań, przypominając za papieżem Franciszkiem, że "każdy człowiek jest złożoną mieszaniną światła i cienia".

Fragment pochodzi z audiobooka "Patologia duchowości".

Ks. Krzysztof Grzywocz - był cenionym rekolekcjonistą, kierownikiem duchowym, terapeutą i autorem. W sierpniu 2017 zaginął w Alpach Szwajcarskich

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ks. Krzysztof Grzywocz: ludzie wolą być opętani niż chorzy
Komentarze (2)
KW
~Kornel Wolny
3 października 2019, 12:23
Rzadko zdarza mi się z kimś zgodzić w kwestii opętania i ja się tu niemal w pełni z ks. Krzysztofem zgadzam. Nie ma opętań, jest tylko choroba. Są też ludzie, którzy wolą wierzyć w opętanie, niż w chorobę. Owo „niemal” bierze się z dwóch kwestii: ks. Krzysztof dopuszcza możliwość wyjątków, których, po pierwsze, nie ma, po drugie, istnienie wyjątków daje możliwość nadużyć. Rodzi się pytanie, dlaczego Kościół zdecydowanie nie sprzeciwia się takim praktykom egzorcyzmowania przez rzekome wypędzanie diabłów? Tu wyjaśnię. Rozumiem egzorcyzm jako sakrament mający uwolnić od wpływu szatana, bo taki wpływ podobno istnieje. Podkreślam – uwolnić od wpływu, co nie ma nic wspólnego z wypędzaniem z ciała.
BM
~Bartosz Michno
7 października 2019, 13:09
Już w Biblii występują opętania i choroby psychiczne. Jezus wypędził złe duchy z człowieka, a przypadek choroby psychicznej jest opisany u króla Nabuchodonozora. Istnieją zarówno opętania i choroby psychiczne, czasami ciężko odróżnić jedno od drugiego, czasami występują obie rzeczy naraz. Zdecydowanie częściej od opętania występuje zniewolenie, czyli uzależnienie od grzechu.