Marcin Zieliński: Nie będziemy sądzeni przez Boga z cudów, ale z małych aktów troski i miłości

- Bóg się nami może naprawdę posługiwać w bardzo prosty sposób i wystarczy bardzo niewiele - mówi Marcin Zieliński. Jak wyjaśnia, Jezus posyła nas nie tylko do czynienia cudów, związanych z charyzmatami, ale także do zwykłych i prostych czynów miłości, do których każdy jest zaproszony, a potrzeba do nich tylko uważności na drugiego człowieka.

Nie masz charyzmatów? Te dary masz na pewno

W "Kwadransiku ze Słowem" Marcin Zieliński odnosi się do fragmentu Ewangelii o miłosiernym Samarytaninie. - Został postawiony przez Jezusa wyżej niż kapłan i lewita, czyli ludzie z autorytetem. Bo Jezus posyła nas do czynów, które nie są tylko czynami mocy, ale są czynami miłości, do których każdy z nas ma bardzo blisko.

Jak podkreśla, wiele osób nie jest pewnych, jak w ich życiu mogłoby być z charyzmatami czy darami łaski, które wydają się wyjątkowe i dla niewielu. Ale każdy z nas jest zaproszony do zwykłych ludzkich gestów i odruchów.- Często o nich zapominamy, a są ważne w oczach Boga - mówi ewangelizator.

Nie każdy jedzie na misje, ale każdy może okazać serce

- Wszyscy jesteśmy zaproszeni do takiego prostego okazywania miłości w konkretnych, codziennych sytuacjach. Nie każdy z nas jedzie na misje, nie każdy z nas będzie prowadził modlitwę na wielkim stadionie albo organizował wielkie wydarzenie ewangelizacyjne, ale każdy z nas, niezależnie od tego, na jakim poziomie duchowym dzisiaj jesteśmy, znajduje się w sytuacji, w której może okazać serce, miłość, troskę, uśmiech, może podzielić się krótko sercem w kolejce do lekarza albo w sklepie. To są rzeczy, które wszyscy jesteśmy w stanie zrobić, jeśli mamy uważność na drugiego człowieka.

- Gdy staniemy przed sądem na końcu świata, nie będziemy sądzeni z cudów, ale z tego, czy komuś pomogliśmy, czy nie pomogliśmy. Z aktów naszej miłości, z postawy naszego serca, z tego, na ile to, co robiliśmy, było postawą miłości. Bóg się nami może naprawdę posługiwać w bardzo prosty sposób i wystarczy bardzo niewiele - dodaje.

Posłuchaj całego odcinka:

Źródło: Marcin Zieliński / YouTube / mł