Na dobranoc i dzień dobry - Łk 10, 1-12

(fot. Panoramas / Foter)
Mariusz Han SJ

Jeden z wielu wyznaczonych…

Wysłanie siedemdziesięciu dwóch

DEON.PL POLECA

Spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał.

Powiedział też do nich: żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie!

Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: Pokój temu domowi! Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę.

Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże.

Lecz jeśli do jakiego miasta wejdziecie, a nie przyjmą was, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie: Nawet proch, który z waszego miasta przylgnął nam do nóg, strząsamy wam. Wszakże to wiedzcie, że bliskie jest królestwo Boże. Powiadam wam: Sodomie lżej będzie w ów dzień niż temu miastu.

Opowiadanie pt. "O współczesnym człowieku na pustyni"

Zdarzyło się tzw. współczesnemu człowiekowi, iż pewnego razu zabłądził był na pustyni. Z nieba lat się żar jak roztopiony ołów, nagrzany piasek wrzynał się boleśnie w skórę, oczy piekły ze zmęczenia, a sił ubywało z każdym najmniejszym krokiem.

Nagle w oddali dostrzegł oazę: "Acha, fatamorgana, zwodniczy miraż - pomyślał podróżny - na to się nie nabiorę".

Kiedy jednak szedł w tym kierunku, zjawisko nie znikało. Wprost przeciwnie: palmy rysowały się coraz wyraźniej, a przede wszystkim woda stawała się coraz realniejsza. - To głód i pragnienie tak omamiły moją wyobraźnię tłumaczył sobie przekornie - takie fantazje są czymś naturalnym w moim położeniu. O, teraz nawet słyszę szum źródełka, ale to niemożliwe, to halucynacja.

Jakże okrutna i złośliwa bywa czasami natura! Wkrótce potem przechodzili tamtędy dwaj Beduini. - Nie mogę tego pojąć - odezwał się jeden z nich - jak mógł ten człowiek umrzeć, mając daktyle prawie że w ustach, a obok na długość ręki źródło? - To był prawdziwie współczesny człowiek - odparł drugi.

Refleksja

Życie wielu z nas nie rozpieszcza. Każdego dnia bowiem spotykają się z trudami szukania pracy, znalezienie kilku groszy na jedzenie, miejsca na spanie, czy znalezienia wolnego czasu na rozrywkę. Przez sam fakt wpadnięcia w szybkie tryby "maszyny życia", nie znajdujemy nie tylko czasu dla Boga i ludzi, ale także i dla siebie samego. Zatracamy się przez to w szukaniu coraz to nowych wrażeń i zarazem doświadczeń, które wypełniają naszą pustkę egzystencji…

Jezus uczy nas, że nie tędy droga, aby w szarpaniu się z rzeczywistością szukać jeszcze czegoś więcej. Prowadzi to bowiem do obłędu, który nieuchronnie prowadzi nas na manowce egzystencji. Życie przypomina "fata morganę", która nie daje poczucia stabilności o którą tak bardzo nam przecież chodzi. Jezus mówi nam, że mamy żyć w realiach świata i tylko ufając Bogu możemy nadać sens naszemu życiu. Tylko z Nim potrafimy znieść nie jedno. Dlatego tak ważne jest, aby każdy z nas nie bał się i Jemu zaufał i to już teraz…

3 pytania na dobranoc i dzień dobry

1. Co dziś jest Twoim największym trudem?
2. Co wypełnia Twoją pustkę w egzystencji?
3. Na czym polega życie w iluzji?

I tak na koniec...

Z trudem przebaczamy innym, jeżeli na dnie naszych myśli tkwi coś, za co sami się nie możemy rozgrzeszyć (Aurore Dudevant, George Sand)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na dobranoc i dzień dobry - Łk 10, 1-12
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.