Na dobranoc i dzień dobry - Mt 11, 28-30
Przyjść i ucieszyć się…
Wezwanie do utrudzonych
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie».
Opowiadanie pt. "O dwóch górach i psie"
Były dwie wysokie góry - opowiada Andersen - na szczycie każdej z nich stał zamek: W dolinie biegł pies obwąchując ziemię; chciał zaspokoić głód. Nagle z jednego zamku zatrąbiono obwieszczając, że pora zasiąść do stołu. Pies pobiegł natychmiast na górę, aby przy tej okazji najeść się. Lecz gdy był już w połowie drogi, przestano trąbić, a z drugiego zamku rozległ się głos trąbki. Wtedy pies pomyślał: - Zanim przybiegnę, skończą już jeść, a tam się dopiero teraz zaczyna.
Zbiegł więc na dół i zaczął się wspinać na drugą górę. Wtedy jednak druga trąbka przestała trąbić, a odezwała się ta pierwsza. Pies znów pobiegł w dół, a potem pod górę i tak biegał tam i z powrotem, aż wreszcie ucichły obie trąbki i zakończono posiłek w obu miejscach.
Refleksja
Trzeba w życiu się na coś zdecydować. Nie można trwać w próżni, która do niczego nie prowadzi. Wtedy zarówno nasze życie jak i osób w około nas jest jedną wielką meczarnią. Pretensje do Pana Boga, ludzi, siebie i całego świata są wtedy na porządku dziennym. Zamęczamy siebie i innych, a tak naprawdę przemiana powinna wyjść wpierw od nas samych. Boimy się wziąć na siebie jarzmo, bo boimy się, że nie podołamy trudom. Wyobraźnia ma większą moc niż realne życie…
Jezus nie obiawiał się powiedzieć ludziom prawdy, aby wzięli swoje jarzmo na plecy. Odpowiedzialność wzięcia wszystkiego co przynosi życie jest podstawą naszej nauki życia. Tylko podejmując codzienny trud życia pomagamy sobie i innym ludziom. Przygotowujemy się w ten sposób do podjęcia jeszcze większych trudów życia. Mamy być wciąż gotowi i w nieustannym ruchu, bo życie nie znosi pustki i próżni. W nich bowiem nie da się żyć…
3 pytania na dobranoc i dzień dobry
1. Dlaczego trzeba w życiu się na coś zdecydować?
2. Dlaczego nie chcemy dźwigać naszego jarzma?
3. Dlaczego musimy być zawsze zwarci i gotowi?
I tak na koniec...
Z trudem przebaczamy innym, jeżeli na dnie naszych myśli tkwi coś, za co sami się nie możemy rozgrzeszyć (Aurore Dudevant (George Sand))
Skomentuj artykuł