Na dobranoc i dzień dobry - Mt 7, 1-5

(fot. madelinetosh / Foter / Creative Commons Attribution-NonCommercial-NoDerivs 2.0 Generic / CC BY-NC-ND 2.0)
Mariusz Han SJ

Sądzenie innych…

Powściągliwość w sądzeniu. Obłuda

Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?

Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka tkwi w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata.

Opowiadanie pt. "O płaszczu i pijaku"

Jordan z Saksonii (drugi generał dominikanów) oddał swój płaszcz pewnemu włóczędze, który udawał chorego nędzarza. Wkrótce też w najbliższej karczmie zamienił zdobycz na antałek wina.

Brat zakonny, który widział, co stało się z płaszczem, kpił ze swego przełożonego:  - Ojcze, niezły podarunek zrobiłeś temu pijaczynie: za twój płaszcz leje się już wino...

Mistrz Jordan wówczas odpowiedział: - Zrobiłem to tak, ponieważ uwierzyłem, że jest biedakiem, chorym i potrzebującym. Wydawało mi się czymś zbożnym udzielić mu pomocy. Jeszcze teraz sądzę, że lepiej utracić płaszcz, niż wrażliwość na biednych.

Refleksja

Jakże łatwo przychodzi nam sądzenie innych. Oceniamy często na podstawie zasłyszanych informacji, a nie faktów. Zasłyszane "newsy" stają się głównym źródłem naszej wiedzy. Nie jest to dobre, bo możemy skrzywdzić przez to nie jedną osobę, wydając swoją opinie na podstawie wymyślonych często wydarzeń i sytuacji. Warto zatem zastanowić się i wczuć się w to, co przeżywa dana osoba…

Jezus  widział, że każdy z nas ma tendencję do wyolbrzymiania win innych ludzi. Jednocześnie często próbujemy łatwo rozgrzeszać się z własnych: realnych i często ciężkich grzechów. Warto zatem popatrzeć na kogoś z własnej perspektywy widzenia rzeczywistości. Zamiast oceniać, powinniśmy raczej wczuć się w sytuację i miłosiernie przebaczyć danej osobie, wierząc jednocześnie, że się poprawi i zmieni dotychczasowe postępowanie…

3 pytania na dobranoc i dzień dobry

1. Dlaczego tał łatwo sądzimy innych ludzi?
2. Dlaczego usprawiedliwiamy często nasze czyny?
3. Dlaczego tak ciężko widzieć czyjeś postępowanie z życzliwością?

I tak na koniec...

Bardzo powinny być nam podejrzane sądy przyjaciół, kiedy padają na naszą korzyść (Kartezjusz)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na dobranoc i dzień dobry - Mt 7, 1-5
Komentarze (2)
J
Joanna
22 czerwca 2014, 22:08
Wszystko ok, ale gramatyka się pogryzła:Jordan z Saksonii (drugi generał dominikanów) oddał swój płaszcz pewnemu włóczędze, który udawał chorego nędzarza. Wkrótce też w najbliższej karczmie zamienił zdobycz na antałek wina. Taka konstrukcja zdań wskazuje na to, że podmiot zdania pierwszego i drugiego jest ten sam - czyżby to Jordan sprzedał płaszcz,mktóry uprzednio podarował...?
O
On
22 czerwca 2014, 23:41
moze i masz racje ale tak po prostu to sie czepiasz :p