Papież Franciszek zrobił SZLACHETNĄ PACZKĘ
Papież Franciszek dołączył do Drużyny SZLACHETNEJ PACZKI. Przygotował pomoc dla małżeństwa wychowującego ośmioro dzieci. Napisał również do rodziny osobisty list, który w imieniu Papieża przekazał nuncjusz apostolski - Celestino Migliore.
- Bóg zapłać - powiedział do wolontariuszy zgromadzonych w magazynie SZLACHETNEJ PACZKI - to niesamowite, co robicie! Nuncjusz przekazał w imieniu Papieża Franciszka paczki z pomocą dla potrzebujących rodzin oraz wyjątkowy list dla potrzebującej rodziny z województwa mazowieckiego.
- Tworząc Paczkę dążymy do zmiany sposobu myślenia. Cieszę się, że media poświęcają jej tyle uwagi. Myślę, że SZLACHETNA PACZKA to ludzkie oblicze polskiego społeczeństwa - podkreślił nuncjusz.
Celestino Migliore w Drużynie Paczki
Wolontariusze - Beata i Rafał przywitali wysłannika apostolskiego w Drużynie SZLACHETNEJ PACZKI i wręczyli certyfikat oraz czekoladę, które nuncjusz przekaże Papieżowi w Rzymie. Teraz pomoc jest zawożona do potrzebujących: - Rodzina o tym, kim jest darczyńca dowiedziała się kilka dni temu. Od tego mementu nie mogą spać. Są ogromnie wzruszeni - podkreśla Beata, wolontariuszka SZLACHETNEJ PACZKI.
Papież wybrał rodzinę pani Krystyny i pana Pawła. To szczęśliwe małżeństwo. Zapytani o marzenia podkreślają, że zależy im tylko na szczęściu dzieci. Najstarszy syn cierpi na porażenie mózgowe, opiekuje się nim mama, która z tego powodu nie może podjąć stałej pracy.
Pan Paweł ciężko pracuje żeby utrzymać 10-osobową rodzinę. Wśród najważniejszych potrzeb znalazła się żywność, środki czystości oraz kurtki i zimowe buty. Wyjątkowym prezentem jest list, który papież napisał do członków rodziny szczególne upominki dla każdego z nich.
Papież ubogich
O SZLACHETNEJ PACZCE Papież Franciszek dowiedział się od jałmużnika papieskiego bp. Konrada Krajewskiego, który słynie ze szczególnego zainteresowania sprawami ubogich. Paczkę w imieniu Papieża przekazał nuncjusz apostolski - Celestino Migliore.
- Pragnę Kościoła ubogiego i dla ubogich - powiedział papież podczas pierwszego spotkania z dziennikarzami. A podczas mszy inaugurującej pontyfikat oświadczył, że jako papież pragnie: "przyjąć z miłością i czułością całą ludzkość, zwłaszcza najuboższych, najsłabszych, najmniejszych, tych, których św. Mateusz opisuje w sądzie ostatecznym z miłości: głodnych, spragnionych, przybyszów, nagich, chorych, w więzieniu".
Wolontariusze SZLACHETNEJ PACZKI docierali do ludzi, którzy przez miesiąc utrzymują rodzinę za mniej niż 450 zł za osobę. Każdą z rodzin zapytali o przyczyny trudnej sytuacji i potrzeby. W paczkach, które przygotowali darczyńcy znalazła się mądra pomoc, czyli to, co sprawi, że będą mogli poradzić sobie w życiu.
Skomentuj artykuł