Raper Mata: Byłem w naprawdę mrocznym okresie życia. Nowa płyta pozwoliła mi się nawrócić

Michał "Mata" Matczak w programie "Autentyczni". Źródło: TVN.pl
tvn.pl / mł

- Czułem, że jestem w naprawdę mrocznym okresie mojego życia. Że tak naprawdę się oddaliłem od Boga najbardziej w całym moim życiu. I uznałem, że chcę się przywrócić znowu blisko do Niego - mówi Michał "Mata" Matczak, młody polski raper znany m.in. z utworu "Patointeligencja".

Michał "Mata" Matczak był gościem trzeciego odcinka programu "Autentyczni", emitowanego przez TVN. Jedno z pytań dotyczyło jego wiary, a młody raper odpowiedział na nie zaskakująco szczerze.

DEON.PL POLECA

"Każdego dnia czułem obecność Boga"

Urodzony w 2000 roku, karierę zaczął jako osiemnastolatek. Społeczną dyskusję, a częściowo także oburzenie wywołał w 2019 roku jego utwór zwracający uwagę na patologiczne zachowania tzw. młodych z dobrych domów. Teraz Mata wystąpił w programie TVN "Autentyczni", w którym w rolę dziennikarzy wcielają się osoby ze spektrum autyzmu, a gośćmi także są osoby zdiagnozowane jako autystyczne - wśród nich młody raper.

Jak powiedział Mata, jest teraz mnie religijny niż był wcześniej, ale po ostatnim "naprawdę mrocznym okresie życia" zapragnął wrócić do bliskości z Bogiem. Efektem tego powrotu jest płyta "Serce", nagrana w dość nietypowej formie... drogi krzyżowej.

- W podstawówce byłem osobą silnie wierzącą, chodziłem codziennie po szkole do kościoła, czułem że moja wiara jest najsilniejsza i czułem każdego dnia obecność Boga. Byłem tego pewien na tysiąc procent, że Bóg jest, że jest ze mną - mówił muzyk i twórca w programie "Autentyczni".

Z czasem zaczął gubić gdzieś wiarę

Jak przyznał, potem zaczął z czasem gubić gdzieś wiarę. Powodów miało być wiele: wśród nich to, że zaczął bardziej dostrzegać zło w świecie i także w instytucjach kościelnych, z którymi, jak powiedział, był powiązany.

- To osłabiło moją wiarę, ale w połowie tego (2023 - przyp.red.) roku, gdy czułem, że jestem w naprawdę mrocznym okresie mojego życia, że tak naprawdę się oddaliłem od Boga najbardziej w całym moim życiu, uznałem, że chcę się przywrócić znowu blisko do Niego - mówił Mata.

Nowa płyta pozwoliła mu się nawrócić

Dlatego napisał nową płytę - "Serce", którą, jak sam mówi, wiele osób odebrało jako jego całkowity odwrót od religii, a nawet jakiś "niemalże satanistyczny akt".

- Na okładce jest moja mama i ja i symbolizuje to pietę, a całość jest zrobiona w formule drogi krzyżowej - opowiadał raper. - Z mojej strony to była prób zredefiniowania tych wszystkich wartości, esencji tej miłości, którą jest chrześcijaństwo i Jezus, i nazwanie tego na nowo, odnalezienie tego w sobie, narysowanie siebie na kształt Jezusa, bo o tym jest tak naprawdę ta religia. Płyta pozwoliła mi się nawrócić i znaleźć te wartości, te idee blisko mnie - dzielił się szczerze młody twórca.

Źródło: TVN / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Raper Mata: Byłem w naprawdę mrocznym okresie życia. Nowa płyta pozwoliła mi się nawrócić
Komentarze (2)
EM
~Elżbieta Mertin
27 lutego 2024, 22:36
Czy aby Mata śpiewa o Bogu czy tylko o swoim własnym wyobrażeniu jakie ma na temat wiary? Nie jestem znawcą jego muzyki, ale raczej jego piosenek (z najnowszej płyty) nie poleciłabym nikomu do słuchania.
J
Jolanta
26 lutego 2024, 19:31
Piękne naprawdę świadectwo