Szymon i Juda Tadeusz - świadkowie Jezusa

św. Szymon Apostoł (José de Ribera)

Należeli do Dwunastu najbliższych uczniów Jezusa, których On powołał i zaprosił, by z Nim przebywali na co dzień. Zafascynowani Mistrzem z Nazaretu, wielkodusznie odpowiedzieli na Jego wołanie. Poszli za Nim i stali się przede wszystkim pierwszymi, po Maryi i Janie Chrzcicielu, słuchaczami Słowa. Nie wszystko od razu rozumieli, co Jezus nauczał. Dlatego Pan postępował z nimi, jak roztropny pedagog, który na każdym etapie formowania uczniów był cierpliwy. Z nadzieją patrzył na ich postępy i dodawał odwagi.

Apostołowie mogli też kontemplować Jezusa, gdy trudził się codziennie głosząc dobrą Nowinę o rozpoczynającym się właśnie w świecie Królowaniu Boga. Jezus wysyłał ich też po dwóch, by przepowiadali Ewangelię. Udzielał im wiele praktycznych rad, przestrzegał przed ludźmi, którzy zniekształcali Słowo Boże. To właśnie wspominany dzisiaj św. Juda Tadeusz, kuzyn Jezusa według ziemskiego pochodzenia, zapytał Go podczas Ostatniej Wieczerzy, dlaczego to właśnie im się najpierw objawił? (por. J 14,22).

Jezus przygotowywał Dwunastu do przyjęcia tajemnicy ziarna, które obumiera gdy zostaje wrzucone w ziemie, by przynieść owoc stokrotny. Po swojej męce, śmierci na krzyżu i zmartwychwstaniu, Pan na nowo umacniał wiarę uczniów w definitywne zwycięstwo Boga nad grzechem i śmiercią.

Odtąd po Wniebowstąpieniu Jezusa, mieli iść aż na krańce świata, by głosić miłosierną miłość Boga wobec każdego człowieka. Mieli też zapraszać wszystkich napotkanych na przygotowaną ucztę jedności w Kościele, której dopełnieniem jest wspólnota z uwielbionym Panem w niebie.

DEON.PL POLECA

Tradycja Kościoła przekazała nam, że obaj, Juda Tadeusz i Szymon Gorliwy, dotarli do Mezopotamii a następnie do Persji, gdzie zginęli śmiercią męczeńską. Męczeńską śmiercią potwierdzili swoją przyjaźń z Jezusem, której nie mogła osłabić nawet ta najcięższa próba.

Od XVIII wieku w Kościele, zwłaszcza w Polsce i w Austrii, bardzo odżył kult zwłaszcza św. Judy Tadeusza, który ogłoszony został patronem od spraw beznadziejnych. Gdy jesteśmy blisko Pana Jezusa, jak wspominani dzisiaj Apostołowie, wtedy niczego nie powinniśmy się lękać. I choć czasem piętrzą się wokół nas burze, wieje mocny wiatr - podobnie jak wtedy, gdy Jezus spał w łodzi - powinniśmy pamiętać, że On jest zawsze obecny w Piotrowej łodzi Kościoła i dlatego moce piekielne nas również nie przemogą. A zatem odwagi, nie bójcie się, mówi do nas Jezus. Poznajcie Mnie lepiej, ukochajcie i naśladujcie, byście jak Juda Tadeusz i Szymon mogli wydać obfity plon nawrócenia.

Jako wspólnota Kościoła, zbudowana na fundamencie Apostołów, powinniśmy być wdzięczni za ich odwagę i wiarygodne świadectwo przekazane pierwszemu pokoleniu chrześcijan. Jesteśmy dzisiaj zaproszeni, by naśladować ich przykład gotowości do uczestniczenia w misji Pana, do której On codziennie wzywa każdego z nas.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szymon i Juda Tadeusz - świadkowie Jezusa
Komentarze (12)
MI
Modlitwa IV
30 kwietnia 2013, 10:46
Modlitwa codzienna o opiekę do św. Judy Tadeusza Święty Judo Tadeuszu, potężny mój Obrońco i opiekunie, w trosce i opuszczeniu oddaję się Twej cudownej opiece. Wdzięczny Ci jestem za wszystkie łaski, jakie dla mnie już wyjednałeś, a proszę Cię i nadal wspieraj mnie w pracy, pocieszaj w smutku, strzeż przed pokusą. Bądź moją mocą w trudnościach, osłoną w niebezpieczeństwach. Spraw, abym z Bogiem się budził i z Bogiem szedł na spoczynek. Dzień po dniu prowadź mnie coraz bliżej Serca Jezusowego, abym spoczął w Nim po trudach i walkach życia, a zamiast miłości własnej, pychy i zniechęcenia, niech w mym sercu zapanuje miłość, ofiarność i pokora. Amen.
MI
Modlitwa III
30 kwietnia 2013, 10:44
Modlitwa alkoholika Święty Judo Tadeuszu, pomóż mi w tej chorobie, która dotknęła mego ducha, psychikę i ciało. Umacniaj moją słabą wiarę we wszystkich sytuacjach, które mnie spotykają. Naucz mnie zachowywać cierpliwość i spokój, gdy sprawy nie układają się po mojej myśli. Spraw, święty Judo Tadeuszu, aby nic nie zdołało zachwiać mojej decyzji trwania w trzeźwości i zachowania abstynencji od napojów alkoholowych. Amen.
MI
Modlitwa II
30 kwietnia 2013, 10:44
Modlitwa w chorobie psychicznej Pełen współczucia święty Judo Tadeuszu, który mocą Bożą przywróciłeś tak wielu ludziom zdrowie i jasność umysłu, wejrzyj na mnie (lub wymień imię osoby chorej psychicznie, za którą się modlisz) w moim cierpieniu. Ufny w Twoje potężne wstawiennictwo, błagam Cię, byś prosił Jezusa, miłosiernego Uzdrowiciela chorych, o uzdrowienie mnie (lub wymień imię chorej osoby). Spraw, bym (lub wymień imię chorej osoby) podźwignięty Jego miłością, otrzymał wielką łaskę zdrowia psychicznego. Amen.
MI
Modlitwa I
30 kwietnia 2013, 10:43
Modlitwa w ciężkiej chorobie fizycznej Święty Judo Tadeuszu, nie mam siły, aby modlić się jak należy. Nic nie jest w stanie przynieśc mi ulgi. Moja odwaga gaśnie, niecierpliwość i samotność odbierają mi jasność umysłu i ufność serca. Uproś mi, święty Judo Tadeuszu, odwagę i zdanie się na wolę Boga, abym z wiarą i pokojem przyjął tę próbę z Jego ręki. A jeśli będzie to z korzyścią dla mojej duszy, daj mi odzyskać utracone zdrowie, abym mógł służyć innym. Amen
:
:(
1 listopada 2012, 16:09
W tym roku zapomniani tutaj... nie mogą liczyć na wsparcie :(
O Święty Tadeuszu
28 października 2011, 01:12
MODLITWA DO ŚW. JUDY TADEUSZA. APOSTOŁA I MĘCZENNIKA.  Do odmawiania w wielkiej potrzebie, w przykrych położeniach, gdy już nie ma nadziei pomocy.    O święty Judo Tadeuszu! Krewny Chrystusa, naszego Zbawcy; Apostole i Męczenniku! Wspaniały w cnotach i cudach; wierny i prędki obrońco tych, którzy Cię uwielbiają i wzywają! Wielki Patronie i potężny Pomocniku w przykrych położeniach i sprawach rozpaczliwych! Do Ciebie wołam z głębi duszy i proszę Cię najpokorniej, udarowanego osobliwymi przywilejami do śpieszenia z widoczną pomocą tym, którzy niemal zupełnie o nadziei zwątpili. Przybądź mi na pomoc w tej mojej potrzebie i w mem teraźniejszem położeniu (tu wymienić swe położenie), gdzie się już ludzkiej nie mogę spodziewać pomocy. Przyrzekam Ci uroczyście, święty Judo, ze nie zapomnę przez całe życie tej łaski i tego dobrodziejstwa i czcić Cię będę wszelkimi sposobami i uwielbiać przed całym światem, jako mego osobliwego i wielkiego Patrona! Amen.  Módl się za nami, o święty Judo Tadeuszu i za wszystkimi, którzy Cię wielbią i wzywają!
:
:))))
28 października 2011, 01:04
„Nowenna do św. Judy Tadeusza w zupełnie beznadziejnych przypadkach Ta nowenna musi być odmawiana jako modlitwa 6 razy dziennie konsekwentnie w ciągu 9 dni. Dziewięć egzemplarzy tej nowenny musi każdego dnia zostać wyłożonych w jakimś kościele. Sprawa, w intencji której jest odprawiana nowenna, zostanie wysłuchana najpóźniej w dziewiątym dniu nowenny, jeżeli nie wcześniej i jeszcze nigdy nie zdarzyło się, aby nie została wysłuchana. Aby Najświętsze Serce Jezusa było czczone modlitwą i miłością w każdym tabernakulum aż do końca czasów. Amen. Aby Najświętsze Serce Jezusa było otoczone chwałą i wspaniałością teraz i zawsze. Amen. Święty Judo Tadeuszu, proś za nami i wysłuchaj nasze prośby. Niech będzie błogosławione Najświętsze Serce Jezusa. Niech będzie błogosławione Niepokalane Serce Maryi. Niech będzie błogosławiony Święty Juda Tadeusz na całym świecie i w wieczności. Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...”
CP
Ciebie prosimy...
28 października 2011, 00:34
Chyba przeżywam łaskę nawrócenia. Boże spraw aby nie zwątpiła nigdy więcej..
SB
Słowo Boże
1 listopada 2010, 07:16
 trudno jest czasem zrozumieć drugiego człowieka mówiącego tym samym językiem a co dopiero zrozumieć Boga. tym bardziej, ze Biblia jest spisana przez ludzi wiele lat temu i niektóre słowa nie są już tak jednoznaczne dla nas mimo unowocześnianych przekładów. mimo wszystko Bóg stara si do nas dotrzeć, czasem są to "znaki na ziemi i niebie"  - tylko nie wszystkie potrafimy "odczytać"
T
teresa
28 października 2010, 10:07
Nie mogę sobie przypomnieć, w której księdze prorok pański wstępuje w zawody z poganami .Ta scena ze zwierzętami rozdzielonymi na pół...   Małżeństwo- dwoje ludzi stają się jednym.Dwie połówki jabłka, to przez nieposłuszeństwo Adama i Ewy tak trudno się dopasować i stworzyć ten piękny rajski owoc.      Psychologia jako nauka każe nam uznać,że rozwód oznacza koniec malżeństwa, że jest to totalne rozejście się dwójki ludzi ,najczęściej bez szans powrotu do siebie.   Bóg jest inny. Nie tylko daje nam swe błogosławieństwo ,a jeśli go słuchamy -moc do przetrwania tsunami o długich nogach,blond włosach i 10 lat w tył, ale wręcz sprowadza swe dzieci na drogę pojednania,jeżeli tego chcą. Co jest kluczem? Zapomnieć o własnym bólu w stosownym momencie,skupić się na bólu współmałżonka, przetrwać lawinę żalu i niesprawiedliwości wzajemnych oskarżeń i wciąż mieć wzrok utkwiony na dłonie Pana, które trzymają Jedno . Małżeństwo to wzajemne docieranie dwóch połówek tego samego jabłka.  Jeszcze mi coś nie wyszło z intencji. Wiem... tak jak choremu,tak rozwodnikom i kandydatom na nich nigdy nie należy mówić,że nie ma szans na uzdrowienie.WSZYSTKO JEST W RĘKACH BOGA.Madziu trzymaj się ręki Jezusa.
M
Magdalena
3 stycznia 2010, 23:49
Chyba przeżywam łaskę nawrócenia. Boże spraw aby nie zwątpiła nigdy więcej..
D
delfin
28 października 2009, 02:06
Dziękuję bardzo za dzisiejszy tekst/wspomnienie/ o dwóch Apostałach: Szymonie i Judzie Tadeuszu -świadków Jezusa.