Koperty po kolędzie. Ile tak naprawdę dostaje ksiądz?
Ks. Rafał Główczyński, salwatorianin znany jako "Ksiądz z Osiedla", nagrał wideo, w którym odpowiada na pytanie, ile pieniędzy dostaje od parafian ksiądz chodzący po kolędzie i na co są wydawane.
Ile dać księdzu po kolędzie?
- Napisała do mnie dziennikarka z pytaniem, czy mógłbym napisać, ile moim zdaniem parafianie powinni dać do koperty. Myślę: ciężki temat, ale coś tam odpisałem. Artykuł się ukazał, widzę, że dali tytuł: "Ile dać księdzu po kolędzie", a w komentarzach... „arszenik”, „zero”, „po pysku” „dwie sekundy i spuszczam psa”. I myślę: gorąco! - opowiada ks. Rafał Główczyński, znany w sieci jako „Ksiądz z Osiedla”.
W związku z tym ksiądz postanowił przyjrzeć się tematowi - i pokazać, ile pieniędzy znalazło się w kopertach, gdy odwiedził po kolędzie pięć rodzin ze swojej parafii. Zapytał też o kwestię kolędy swoich obserwatorów z różnych mediów społecznościowych, a młodych poprosił o zrobienie sondy ulicznej, która pokazałaby społeczne nastawienie do tego tematu.
Na co idą pieniądze z kolędy?
- Dlaczego niektórzy tak bardzo alergicznie reagują na hasło „kolęda i ksiądz” i nie chcą wpuścić księdza do domu? - pyta w nagraniu salwatorianin, by zaraz wyjaśnić główne przyczyny takiego postępowania.
"Ksiądz z Osiedla" wyjaśnia też, ile księża znajdują w kopertach i co dzieje się później z pieniędzmi.
- Spora część na idzie diecezję, spora na parafię, na fundusze remontowe i opłaty. W wielu parafiach miesięczne przychody się nie bilansują, a opłaty są różne w ciągu roku. Teraz każda parafia cierpi z powodu cen za gaz – nie jesteśmy wyjątkowi. U nas rachunek za gaz wzrósł teraz pięciokrotnie i pieniądze z kolędy pójdą na gaz - tłumaczy ksiądz.
Kolęda: czas wspólnej modlitwy
- Kolęda to powinien być czas wspólnej modlitwy i poznawania siebie, a pieniądze powinny być tematem marginalnym – i mam nadzieję, że większość ludzi tak zacznie do tego podchodzić - podsumował ks. Główczyński.
Źródło: Ksiądz z Osiedla / Youtube.com / mł
Skomentuj artykuł