Spotykam różne osoby słuchające mocnych i poruszających świadectw w Kościele. Jednak w ich przypadku nie nastąpiło nawrócenie. Mówiły one bowiem: „A ja tak nie mam”. Ludzie oczekiwali, że pojawi się jakieś przeżycie, doznanie, coś, co ich poruszy, tym bardziej kiedy słyszeli z ust świadka, że „Bóg przychodzi teraz, aby was dotknąć, poruszyć serca”.
Spotykam różne osoby słuchające mocnych i poruszających świadectw w Kościele. Jednak w ich przypadku nie nastąpiło nawrócenie. Mówiły one bowiem: „A ja tak nie mam”. Ludzie oczekiwali, że pojawi się jakieś przeżycie, doznanie, coś, co ich poruszy, tym bardziej kiedy słyszeli z ust świadka, że „Bóg przychodzi teraz, aby was dotknąć, poruszyć serca”.
Warto zastanawiać się, w jaki sposób New Age (czy też inne duchowości) „przemawiają do duchowego głodu współczesnego człowieka”. Jak przemawiają? Czym uwodzą? Czy oferują coś, czego nie ma w Kościele? I jeszcze jedno istotne pytanie: w jaki sposób owe idee wpływają na wiarę członków Kościoła?
Warto zastanawiać się, w jaki sposób New Age (czy też inne duchowości) „przemawiają do duchowego głodu współczesnego człowieka”. Jak przemawiają? Czym uwodzą? Czy oferują coś, czego nie ma w Kościele? I jeszcze jedno istotne pytanie: w jaki sposób owe idee wpływają na wiarę członków Kościoła?
"Spotkałem ostatnio zaniepokojone osoby, których bliscy związali się z jednym z ruchów tzw. chrześcijan bezwyznaniowych, odchodząc jednocześnie od Kościoła katolickiego. Po krótkiej rozmowie stało się dla mnie jasne, że owa wspólnota spotykająca się po domach, w których czyta się Biblię i chrzci nowych członków w wannie, jest typem wspólnoty: Kościół – nie, Chrystus – tak” - mówi Radosław Broniek OP z Dominikańskiego Centrum Informacji o Nowych Ruchach Religijnych i Sektach.
"Spotkałem ostatnio zaniepokojone osoby, których bliscy związali się z jednym z ruchów tzw. chrześcijan bezwyznaniowych, odchodząc jednocześnie od Kościoła katolickiego. Po krótkiej rozmowie stało się dla mnie jasne, że owa wspólnota spotykająca się po domach, w których czyta się Biblię i chrzci nowych członków w wannie, jest typem wspólnoty: Kościół – nie, Chrystus – tak” - mówi Radosław Broniek OP z Dominikańskiego Centrum Informacji o Nowych Ruchach Religijnych i Sektach.
Patrząc na to, co się dzieje dzisiaj w pewnych kręgach katolików w Polsce, ktoś może zapytać, skąd bierze się fenomen popularności egzorcystów albo swoista „moda na Szatana” i wiara w zagrożenia. Z pewnością potrzeba dziś w Kościele mówienia o grzechu, diable, piekle oraz zagrożeniach dla wiary. Z drugiej jednak strony, przeakcentowanie roli Szatana i owych duchowych zagrożeń może wykrzywić naszą wiarę (zmutować ją).
Patrząc na to, co się dzieje dzisiaj w pewnych kręgach katolików w Polsce, ktoś może zapytać, skąd bierze się fenomen popularności egzorcystów albo swoista „moda na Szatana” i wiara w zagrożenia. Z pewnością potrzeba dziś w Kościele mówienia o grzechu, diable, piekle oraz zagrożeniach dla wiary. Z drugiej jednak strony, przeakcentowanie roli Szatana i owych duchowych zagrożeń może wykrzywić naszą wiarę (zmutować ją).