Czego życzyć na Święta?

Zbliża się czas składania życzeń. Pewnie wśród wielu nadesłanych sms-ów, maili, daj Boże listów albo słownych monologów dominować będzie zdrowie, szczęście, pieniądze i dostatek.

W sumie nic w tym dziwnego, bo dla bliskich nam osób chcemy jak najlepiej. Warto jednak przed ułożeniem sobie życzeniowego monologu z okazji świąt Bożego Narodzenia, pomyśleć o pewnej trójce, którą zdarza nam się pominąć, gdzieś pomiędzy karpiem, choinką a prezentami. Tak jak tu:

Idą Święta, widać gości,

Wydłub z karpia wszystkie ości.

Powyjadaj z barszczu uszy,

A gdy cię za bardzo suszy,

Siądź wygodnie z flachą wina

i obejrzyj dziś Kewina!:]

Wesołych Świąt ;)

Może warto zatrzymać się przy Świętej Rodzinie. Świętujemy tak naprawdę narodzenie Jezusa Chrystusa. Nie było mnie w tamtym czasie w Nazarecie ale przypuszczam, że nie mieli suto zastawionego stołu, karpia w galarecie, śledzi, barszczu z uszkami, kolorowych lampek na choince, ani starszego pana z białą brodą i prezentami. Może było tam zimno, może byli głodni, przemoczeni i odrzuceni. Jednego nie brakowało im na pewno jednego - miłości. Tego bez wątpienia mieli pod dostatkiem. Dlatego, z okazji świąt Bożego Narodzenia, życzę wszystkim Deonowiczom, aby czegoś wam w te Święta zabrakło, tak jak brakowało Józefowi i Maryi. Niech miejsca w których czegoś zabraknie wypełni miłość i wspólny czas spędzony przy rozmowach, śmiechu i radości. Wesołych Świąt.