Czy to nieznane dzieło mistrza ?

W Göteborgu można oglądać rzeźbę mężczyzny, ostrzącego nóż. To kopia antycznego posągu, eksponatu galerii Uffizi we Florencji. Najciekawsze w tym wszystkich jest to, że autorstwo tej kopi, przypisuje się samemu Michałowi Aniołowi.

"Arrotino" ma 111 centymetrów wysokość i jest obecnie jednym z eksponatów wystawy " I stała się światłość. Mistrzowie renesansu w nowym świetle" prezentowanej w Göteborgu. Jest kopią antycznego marmurowego posągu z galerii Uffizi we Florencji.

Rzeźba była przypisywana, wzorującemu się na Michale Aniele, manierystycznemu rzeźbiarzowi Tribolo, ale być może teraz rozpocznie nowy żywot jako dzieło mistrza? Co przemawia za tym, że jest to dzieło Michała Anioła?

Po pierwsze w archiwach znaleziono zapisy, mówiące o tym, że Michał Anioł pracował nad kopią właśnie tego posągu. Zresztą nie tylko nad nią. Giorgio Vasari opisuję historię, że Michał Anioł często kopiował rzeźby antyczne, jedną z nich nawet zakopano w ziemi, by się nieco "przybrudziła". Cały zabieg był sprytnym oszustwem, które miał przemawiać za tym, że rzeźba to antyczny oryginał.

To jednak nie jedyny dowód. Rzeźba, którą można podziwiać w Göteborgu jest wykonana z rodzaju kamienia, które wykorzystywał Michał Anioł. Jak na mistrza przystało, autor rzeźby w czasie prac nad nią dodał także coś od siebie, mianowicie błyskotliwie "poprawił" układ szat na mężczyźnie. History sztucy zwracają uwagę na jeszcze jeden szczegół - na anatomię dłoni mężczyzny.

Maria Patynowska - historyk sztuki, wiadomosciosztuce.blogspot.com/