Nie zabijaj... Chyba, że uznasz to za słuszne

Jedna dokonała aborcji, bo czuła się za młoda na dziecko. Druga studiowała, więc nie miała ochoty na zostanie matką, a że akurat "wpadła", to trzeba było "usunąć przeszkodę" na drodze do zawodowej kariery. Trzecia nawet chciałaby urodzić to dziecko, ale zabija je, bo nie ma wsparcia partnera: - Zostawił mnie z tym samą, to się długo nie myślało. Gdyby powiedział, że chce tego dziecka i, że damy radę… Pewnie byłoby inaczej. Aborcja to nie tylko sprawa kobiet.

Cofnijmy się w czasie…

Stworzenie świata. Bóg ma dla człowieka piękny plan Miłości. Stwarza kogoś, kto ma być Jego podobieństwem! Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi» (Rdz 1, 28-28). Błogosławił, czyli dał im szczęście. Bóg błogosławi kobietę i mężczyznę, uświęcając ich miłość i pragnąc, by byli ludźmi otwartymi na nowe życie. Stąd ważność małżeństwa. Stąd nauka wierności. Stąd Dekalog… Po co? Bóg wie, co dla człowieka dobre. Dziesięć Przykazań to tak naprawdę sztuka szczęśliwego życia opartego na Bogu. Pan ochrania człowieka przed złem i połamanym życiem. Dziesięć Przykazań to Dekalog Szczęścia. Wśród nich dwa istotne dla tego tematu: Nie będziesz cudzołożył i Nie będziesz pożądał żonybliźniego twego. Bóg jest miłością i w miłości do człowieka jest zawsze wierny. Swoją wiernością uczy nas wierności i pokazuje, że tylko ona daje szczęście i chroni człowieka od zguby. Już samo pożądanie cudzej kobiety jest złem: Nie będziesz pożądał… Bóg daje takie przykazania, a nie inne, bo wie, że przestrzeganie ich chroni przed życiowymi tragediami. Niewłaściwe pożądanie, cudzołóstwo to często przyczyny "niechcianej ciąży" i w konsekwencji złamania jeszcze jednego przykazania: Nie zabijaj. Współczesny człowiek jednak często chce być mądrzejszy od swego Stwórcy. Odtrącając Boga, myśli, że będzie mu lepiej. A tak naprawdę niszczy wtedy nie tylko siebie…

Nowa Era. Syn Boży przychodzi na świat. Prawie 2000 lat temu zostawia nam naukę, której powinniśmy się trzymać. Potwierdza tym samym słowa Swego Ojca. Potwierdza i pokazuje, że tylko nakazy Pana mogą dać człowiekowi prawdziwe szczęście. Człowiek ma wolną wolę. Może wybrać dobro albo zło. Dekalog jest po to, aby chronić przed złymi wyborami. Dekalog jest po to, aby człowiek żył na obraz Boga, bo tylko tak może przeżyć swoje życie szczęśliwie. Tylko tak nie będzie ranił drugiego człowieka. Jezus mówi jasno i wyraźnie: «Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela» (Mt 19, 4-6). Stwierdzenie bezwzględnej nierozerwalności małżeństwa. Stwierdzenie miłości, której uczy Bóg od stworzenia świata. Stwierdzenie wierności. Jedności. O ile mniej było w świecie tragedii, gdy ludzi żyli według dobrych wskazówek Boga. O ile mniej zabitych, nienarodzonych dzieci, gdyby odkryli piękno bycia z kimś jednym w błogosławionym, uświęconym przez Boga związku, w którym mogliby być bez strachu otwarci na nowe życie… Oto piękno rodziny: małżonkowie uświęcani przez Boga i ich dzieci. Wtedy nie trzeba antykoncepcji, bo nie ma lęku przed niechcianą ciążą. Można naturalnie planować rodzinę, a jak pojawi się dziecko to nie jest ono balastem, ale radością. Lecz człowiek, który nie żyje z Bogiem lub wcale w Niego nie wierzy, nie pojmie tego… I żyje według swoich "przykazań", które wiodą ku śmierci, nie tylko cielesnej, ale jeszcze gorszej - duchowej.