Pokorna i szalona Maryja?

(fot. Patrycja Malinowska / DEON.pl)
pannaxd / artykuł nadesłany

Aby coś osiągnąć, dobrze mieć jakiś wzór. Często szukamy go wśród aktorów, piosenkarzy i innych ludzi, którzy ,,coś zdobyli ''. Dla chrześcijan takim wzorem jest Maryja. Choć każdy z nas ma innych życiowy cel, wszyscy mamy jeden wspólny - świętość.

Pokorna Maryja

Maryja był zwykłą Matką Zbawiciela. Nie czuła się wyjątkowa. Mówiła o sobie jak o służebnicy, a nie jak o świętej. Jest Ona wzorem prostoty i pokory.

Miała wiele powodów, dla których w oczach innych mogłaby stać sie "kimś". Jednak Ona nie krzyczała na lewo i prawo, że jest Matką Boga. Nie chodziła i nie chwaliła się wszystkim, że jest wybrana przez Pana.

DEON.PL POLECA


Ostatnio usłyszałam fajny dowcip: Pan Jezus spotyka Marię Magdalenę złapaną na cudzołóstwie i mówi: "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem." Nagle patrzy, że w stronę Marii Magdaleny poleciał jeden kamień. Po chwili Jezus mówi: - "Przecież mówiłem, żeby się Mama nie wtrącała". Takich sytuacji mogłoby być dużo więcej, ale nasza Matka postawiła na szarość, na prostotę. Oddała się Bogu.

I my powinniśmy zawsze wybierać prostotę i szarość... Nasz Matka wie, co robi. Jeśli Ona wybrała pokorę to i my ją wybierzmy. Przecież Ona tak wiele przez nią osiągnęła, może i nam się uda. Uniżmy się, bądźmy sługami innych!!!

Szalona Maryja

Szalona w pozytywnym tego słowie znaczeniu. Wyobraźmy sobie taką sytuacje. Siedzimy sobie w internecie na Deonie czy Facebógu, w głośnikach leci Luxtorpeda, rozmyślamy o Mszy świętej, księżach, a tu nagle na środku pojawia się anioł i mówi, że będziemy mieć dziecko. I co robimy? Pewnie nie wiedzielibyśmy, co powiedzieć , co robić. Maryja wiedziała. Powiedziała przecież: Oto ja służebnica Pańska niech mi się stanie według słowa Twego. Szalone? Pewnie tak. Nie wiem, czy kogoś z nas byłoby dziś stać na taki gest. A zawsze powinniśmy tak ufać Bogu jak Ona.

Wiele razy słyszymy, że katolicy tu nudziarze. Oj, chyba nie. Powinniśmy być pokorni i szaleni. Mamy wzór, mamy przykład. Wystarczy działać.

Prośmy, a otrzymamy. Maryja również nie bała sie prosić. Gdy na weselu w kanie zabrakło wina, ona podeszła i poprosiła o pomoc swojego syna. On jej pomógł. Nam też pomoże, jeśli będziemy mieć szczere intencje tak jak nasza Matka. Jeśli będziemy dobrze prosić i naprawdę będziemy w to wierzyć, to otrzymamy tak bardzo dużo. Maryja poprosiła, Jezus uczynił... Proste?

Nie bójmy się prosić Pana. Otrzymamy wtedy tak dużo. Kana Galilejska, ranek po weselu. Ludzie leżą z błędnym wzrokiem na stołach i pod stołami. Jeden z biesiadników podnosi głowę i mówi: - Eeej, poślijcie kogoś po wodę, tylko - błagam - nie Jezusa!!!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pokorna i szalona Maryja?
Komentarze (1)
MR
Maciej Roszkowski
30 maja 2013, 17:51
Zapomniane dziś słowo- POKORA